Tyson Fury zamieścił pierwszy komentarz po odwołanej walce z Ołeksandrem Usykiem. „Król Cyganów” przekazał, że Ukrainiec uniknął poważnych kłopotów.
Fani boksu na całym świecie od dawna z wypiekami oczekiwali na starcie Fury vs Usyk. Brytyjczyk jest w posiadaniu pasa WBC, którego brakuje Ukraińcowi do pełnej kolekcji – i vice versa. Pojedynek unifikacyjny miał mieć miejsce 17 lutego w Rijadzie.
Miał, ponieważ wczorajszego wieczoru grupa promotorska Queensberry Promotions przekazała, iż Tyson Fury doznał urazu, przez który walka została przełożona. To kolejny raz, gdy starcie wyłaniające pierwszego od 1999 roku niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej jest odsunięte w czasie.
Tyson Fury zabrał głos po feralnej kontuzji
Głos w swoich social mediach zabrał też oczywiście sam „Król Cyganów”. Anglik wrzucił na Instagram zdjęcie, na którym prezentuje swoją formę. Zaznaczył też, że na uraz nie mógł mieć wpływu, a Ołeksandr Usyk uniknął kłopotu, jaki by mu sprawił.
Fury zapewnił też, że wróci do akcji w pierwszym możliwym terminie:
– Nic nie poradzę na kontuzję w sparingu, ale mogę powiedzieć, że Usyk uniknął kłopotów. Jestem w wyśmienitej formie. Podpiszę kontrakt na nową datę tak szybko, jak będę w stanie. Rok 2024 będzie wielkim dla teamu Króla Cyganów.
Rozcięcie, które pojawiło się nad prawym okiem „The Gypsy Kinga” wymagało założenia 15 szwów. Tysona Fury’ego czeka teraz około 90 dni pauzy. Spekuluje się, że walka z Ołeksandrem Usykiem zostanie przełożona na czerwiec.
