Krwawy Sport

Fit Dzik nie wytrzymał presji? Jest komentarz zawodnika! „Chorągiewom mówię nara! Jadą jak po burej s*ce…”

Wczorajszego wieczoru we Włocławku miała miejsce gala Krwawy Sport 6, na której kibice zobaczyli kolejny pojedynek „Wielkiego Bu”. Na godziny przed walką jednak gruchnęła informacja o zmianie rywala.

Patryk Masiak zadebiutował przed dwoma tygodniami w MMA. Na ostatniej gali FEN bardzo szybko, bo już w 45 sekund, znokautował Nikolę Milanovicia. Gdańszczanin, który za kilka miesięcy miał zmierzyć się z Denisem Załęckim, przyjął też kolejny pojedynek w bardzo krótkim odstępie czasu.

Wczorajszego wieczoru we Włocławku „Wielki Bu” pojawił się na gali Krwawy Sport 6, gdzie na gołe pięści miał zmierzyć się z Tomaszem „Fit Dzikiem” Łomnickim. Ten jednak nie pojawił na arenie, o czym poinformował między innymi sam Masiak.

Dziennikarz Michał Cichy dodał też na Twitterze, że usłyszał od organizatorów, jakoby Łomnicki nie wytrzymał presji. Jego miejsce zajął Tomasz Łuszczyński, którego „Wielki Bu” znokautował w 1. rundzie.

Tomasz Łuszczyński przyjął na godzinę przed galą walkę z Wielkim Bu za Fit Dzika. Przyjechał nas szybko z Łodzi. Duży szacunek. Gratulacje wygranej dla Patryka. Wg. organizatorów „Dzik nie wytrzymał presji i zrezygnował” – napisał na platformie niedawny oponent „Szalonego Reportera”.

Fit Dzik wylądował w szpitalu!

Oczywiście informacja jakoby Fit Dzik uciekł od walki z Patrykiem Masiakiem szybko obiegła Internet. Łomnicki zamieścił tymczasem zdjęcie z SOR-u tłumacząc, że nie mógł stawić się w klatce z powodu problemów zdrowotnych. Zaznaczył, że całą dokumentację prześle orgrnizatorom.

Sprawdź!  Wielki Bu uderza w Załęckiego! Tłumaczy, co znaczy "rywal na przetarcie"

Niestety zdrowie dziś nie pozwoliło, żebym dziś zawalczył. Reakcja co nie których osób poraz kolejny pokazała, że żyjemy w świecie, w którym rządzi hejt, nienawiść i brak empatii. Człowiek trafia na SOR, a „ludzie” jadą jak po „burej suce”.

Piszcie sobie co chcecie nie robi to na mnie większego wrażenia! Dziękuję za moc wsparcia tym, którzy są ze mną na dobre i złe. Chorągiewą mówię Nara! P. S Dokumenty z SOR zostaną udostępnione organizatorowi wydarzenia. Dbajcie o siebie bo zdrowie jest najważniejsze.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.