KSW

Matrix zdominowany! Przegrywa z genialnym Sivakiem na KSW Epic! [WIDEO]

Właśnie zakończyło się jedno z najbardziej oczekiwanych starć gali KSW Epic. Michał „Matrix” Królik zmierzył się z Vaclavem Sivakiem.

Podczas KSW Epic w Gliwicach doszło do starcia w brutalnej formule muay thai w małych rękawicach do MMA. Do walki przystąpił Michał Królik, który mógł liczyć na potężne wsparcie trybun. Popularny „Matrix” to doświadczony kick-bokser, który ma na koncie amatorskie i zawodowe tytuły mistrzowskie w tej dyscyplinie. Chorzowski fighter to gwarant niesamowitych emocji!

Rywalem Królika był doświadczony Czech, Vaclav Sivak. „Bad Boy” jest niepokonany w zawodowym kick-boxingu, gdzie dwukrotnie sięgał po mistrzostwo świata WAKO Pro. W profesjonalnym rekordzie ma ponad 20 wygranych starć.

Odbierz darmowe 30 zł + 3x Zakład bez ryzyka do 100 zł i graj na żywo!

KSW Epic: „Matrix” vs Sivak – RELACJA

RUNDA 1

„Matrix” od razu ruszył na pełnej presji i posyłał mocne serie bokserskie. Sivak próbował dystansować kopnięciami, szukał też łokci w kontrze. Królik nie przestawał atakować, nie bał się wejść w wymiany z Czechem. Trafił dwukrotnie łokciem Vaclav Sivak, posłał też mocne kolano po ściągnięciu. „Matrix” dużo kopie i straszył bokserskimi ciosami do końca rundy.

Sprawdź!  Potężny sukces KSW Epic! Rekord sprzedaży PPV pobity

RUNDA 2

Sivak natychmiast posłał kopnięcie na głowę. „Matrix” straszył prawym, ale Czech w czas kontrował łokciem. Kapitalne kopnięcia Czecha prosto w twarz Polaka. Sivak przejął inicjatywę, poczuł krew i atakował łokciami, i latającymi kolanami. Skontrował „Matrix”, ale było to pojedyncze uderzenie. Królik znów poszukał skrócenia dystansu, ale to Sivak trafił frontem na twarz i posłał kolejne mocne kopnięcia.

RUNDA 3

Obaj panowie zaczęli od kopnięć na głowę. Svak poszukał łokcia i szybko skontrował prawym na żebra „Matrix”. Czech dużo krążył po siatce i świetnie obijał Polaka, który bił dość przewidywalnie. Michał straszył mocnego prawego w kontrze, w końcu sięgnął „schabów” Sivaka. Czech świetnie się zaprezentował i do końca walki atakował Michała Królika, notując jeszcze liczenie.

Wynik: Vaclav Sivak wygrał jednogłośną decyzją sędziów!

Artykuł w trakcie aktualizacji.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.