UFC

Daniel Cormier: „Jon Jones zmierzy się o pas wagi ciężkiej, ale…”

Daniel Cormier uważa, że Jon Jones zmierzy się o tytuł mistrzowski królewskiej kategorii wagowej, ale nie ma szans na jego zdobycie.

Za niecały miesiąc minął dwa lata od ostatniego występu Jona Jonesa w oktagonie. Amerykanin obronił wówczas pas mistrzowski dywizji półciężkiej, który kilka miesięcy później oficjalnie zawakował ogłaszając zmianę kategorii wagowej. Od tamtej pory wciąż czekamy na debiut „Bonesa” wśród „ciężkich”.

O umiejętnościach Jonesa dwukrotnie przekonać się mógł Daniel Cormier. Były posiadacz dwóch pasów różnych kategorii wagowych, a obecnie ekspert i komentator UFC wie z czym się je chleb w dywizji ciężkiej. Przez to też nie jest przekonany co do powodzenia Jona w królewskiej dywizji. W swoim talk show DC & RC na ESPN popularny „DC” podał twarde argumenty:

Jestem przekonany, że Jon Jones zmierzy się w wadze ciężkiej i zawalczy o pas mistrzowski kategorii ciężkiej, ale przegra z Cirylem Gane, albo z Francisem Ngannou. Po prostu myślę, że po tak długim rozbracie z oktagonem, z całą tą różnicą wagi, no i biorąc pod uwagę to, jakimi zawodnikami są ci goście, tu jest problem. To nie tak, że Jon Jones się pogorszył. Ci goście to inny poziom wagi ciężkiej.

Co ciekawe również na antenie DC & RC Show, Daniel Cormier podał „Bonesa” jako fightera, który najbardziej zagrozi niepokonanej serii Ciryla Gane. Jak jednak widać, nie uważa, by Francuz miałby przegrać z Amerykaninem.

Sprawdź!  McGregor uważa, że w MMA liczą się tylko nokauty, a jego bilans to 19-1! Khabib komentuje słowa Irlandczyka

„Bon Gamin” zmierzy się już w tym miesiącu z Francisem Ngannou o tytuł mistrzowski kategorii ciężkiej na UFC 270. Zwycięzca tego pojedynku spotka się najprawdopodobniej z Jonem Jonesem w kolejnej obronie. „Bones” poinformował ostatnio na Instagramie, że rozpoczął przygotowania pod przyszłych rywali. Były mistrz dywizji półciężkiej trenuje w jednym gymie z Henrym Cejudo.

Źródło: DC & RC Show

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.