UFC

Dana White chce zrobić walkę miliarderów! „Są śmiertelnie poważni, a ja żyję z tego, że…”

Prezydent UFC Dana White chce zorganizować walkę miliarderów! Co więcej, skontaktował się zarówno z Markiem Zuckerbergiem, jak i Elonem Muskiem.

Obaj są odpowiednio współzałożycielem FaceBooka oraz szefem Tesli i Twittera. To właśnie na tym ostatnim portalu społecznościowym doszło do małej wymiany zdań, podczas której padła propozycja walki w oktagonie. „Zuck” od dawna chwali się na swoich social mediach treningami MMA, a w ubiegłym miesiącu wystąpił w turnieju BJJ, w którym sięgnął po dwa medale: złoty i srebrny.

Jak nietrudno się domyśleć, zainteresowany takim pojedynkiem byłby Dana White. Prezydent największej federacji MMA na świecie został zapytany w wywiadzie dla TMZ Sports o walkę Zuckerberg vs Musk w UFC i przyznał, że jest już po słowie z oboma miliarderami.

– Mark napisał do niego 'wyślij mi lokalizację’. Tak samo robił Khabib Nurmagomedov, gdy ktoś proponował mu pojedynek. Rozmawiałem z Elonem i Markiem minionej nocy, obaj są śmiertelnie poważni w sprawie walki. Od jednego i od drugiego usłyszałem 'pewnie, zrobię to’.

Pierwszy odezwał się do mnie Zuckerberg, pytając: 'on tak na poważnie?’ Odpowiedziałem, że muszę się upewnić. Zadzwoniłem i usłyszałem: 'tak, jestem śmiertelnie poważny’. To by była największa walka w historii świata. Większa, niż jakakolwiek, którą wcześniej zrobiliśmy. Pobiłaby wszelkie rekordy sprzedaży PPV, a ci goście zapewniliby miliony dolarów na cele charytatywne.

White jest przekonany o tym, że zestawienie Musk vs Zuckerberg przyciągnęłoby największą widownię w historii sportów walki. Dana wspomniał też starcie Mayweather vs McGregor, które jego zdaniem znalazłoby się daleko w tyle za pojedynkiem miliarderów.

Sprawdź!  Dana White musi zacisnąć zęby! Jake Paul wchodzi do UFC!

– Nie tylko fani MMA, lecz dosłownie każdy chciałby to zobaczyć, a ja z tego żyję. Zarabiam organizując walki, które ludzie chcą zobaczyć. Jeśli naprawdę chcą się bić i mówią poważnie, to znajdziemy sposób, żeby to zrobić. Największy pojedynek wszechczasów dotychczas, to Floyd vs Conor. Myślę, że ta walka potroi tamtą sprzedaż. Takie starcie nie będzie miało limitów, może przebić wszystko.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.