UFC

Conor McGregor nie ma problemu z Danielem Cormierem… O ile mówi się o nim pozytywnie. „Szacunek Daniel, kontynuuj robotę”

Wygląda na to, że Conor McGregor nie ma problemu z Danielem Cormierem… O ile ten wypowiada się o nim pozytywnie.

Leczący kontuzję Conor McGregor dużo wolnego czasu poświęca Twitterowi. Irlandczyk nieprzychylnie zareagował na słowa byłego mistrza UFC w wadze ciężkiej, a obecnie eksperta Daniela Cormiera, gdy ten zasugerował, że pojawiające się i znikające wpisy Notoriousa wołaniem o pomoc. Popularny DC radził młodszemu koledze, by ten nie przejmował się gadaniem emerytowanego zawodnika, a powinien skupić się na odniesieniu zwycięstwa. Dodał przy tym:

Nie muszę być kolegą Conora, nie obchodzi mnie co o mnie myśli. Dalej będę wykonywał swoją robotę. Jak zasłuży na pochwałę, to go pochwalę. Jak będę musiał – będę krytykował.

Trzeba przyznać, że Cormier dotrzymał słowa. Wymieniając dla ESPN listę 5 zawodników UFC, których trzeba zobaczyć, ustawił Irlandczyka na pierwszej pozycji. #1 listy DC nie omieszkał nie skomentować tego na Twitterze:

– Sprawiedliwie, choć jak dla mnie to zajmuję miejsca od 1. do 5. przed innymi, ale rozumiem. Szacunek Daniel, kontynuuj robotę, niech cię bóg błogosławi. Nieźle ziom, strzelcie butelkę Proper 12 na planie.

…Przy okazji reklamując 12-letnią wersję swojej whiskey Proper Twelve. Irlandczyk po porażce z Dustinem Poirierem na UFC 264 leczy obecnie kontuzję, wobec czego zaczekamy na jego powrót co najmniej do 2022 roku.

Sprawdź!  Dana White przed walką wieczoru UFC 267: "To będzie świetna walka!"

Źródło: Twitter

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.