UFC

Jednak nie Michael Chandler? Mateusz Gamrot sugeruje walkę byłemu mistrzowi!

Jeden z najlepszych polskich lekkich, który występuje w UFC upomniał się o kolejną walkę! Mateusz Gamrot wobec milczenia Michaela Chandlera zwrócił swoją uwagę na innego czołowego zawodnika federacji.

-> Obstaw i oglądaj UFC na żywo w Fortunie! <-

„Gamera” ostatni raz w oktagonie oglądaliśmy w październiku ubiegłego roku. Mateusz spotkał się z wieloletnim reprezentantem UFC, Beneilem Dariushem. Sporo mówiło się, że wygrany tego pojedynku będzie mógł myśleć o wyzwaniu mistrza kategorii lekkiej, który wyłoniony został kilka walk później.

Niestety Gamrot zaliczył porażkę przez jednogłośną decyzję. Polak jednak nie zamierza składać broni i niedługo później wyzwał na pojedynek jednego z najbardziej medialnych fighterów – Michaela Chandlera. Amerykanin kilka tygodni po starciu Kudowianina przegrał z jego klubowym kolegą, Dustinem Poirierem.

Były podwójny mistrz KSW niejednokrotnie oznaczał „Iron Mike’a” w swoich postach na social mediach, jednak zawsze pozostawały one bez odpowiedzi. Najnowszy wpis Gamrota sugeruje jednak, że nie będzie on czekał w nieskończoność!

Goszcząc niedawno w programie Oktagon Live zawodnik przyznał, że celuje w powrót w drugim kwartale 2023 roku. Sytuacja może jednak ulec zmianie w zależności od tego, jak sprawy się potoczą. „Gamer” odpowiedział bowiem na wpis byłego mistrza UFC, Rafaela dos Anjosa!

Sprawdź!  UFC 285: Rakhmonov wygrywa po raz 17 przed czasem! Kapitalna walka w Las Vegas! (VIDEO)

18 marca w Londynie. Podoba mi się ta data – napisał Brazylijczyk.

Brzmi wspaniale – odpisał mu Mateusz.

Wspomniany dzień to oczywiście termin daty kolejnej gali PPV. W main evencie dojdzie do trylogii pomiędzy Leonem Edwardsem oraz Kamaru Usmanem. Popularny „RDA” ostatni pojedynek stoczył w kategorii półśredniej, ale wciąż figuruje w rankingu dywizji lekkiej – tuż za plecami Polaka. Takie starcie, a wygrana już na pewno, zdecydowanie podniosłoby notowania Mateusza Gamrota!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.