UFC

Alex Pereira zaskoczony rywalem na UFC 307! Stanął w obronie pretendenta

Alex Pereira przyznał, że zaskoczyła go propozycja walki z Khalilem Rountreem na UFC 307. Jednocześnie Brazylijczyk stanął w obronie decyzji matchmakerów o zestawieniu go z Amerykaninem.

Popularny „Poatan” szturmem podbił kolejną dywizję w największej organizacji MMA na świecie. Najpierw dość po zaledwie trzech walkach w oktagonie otrzymał title shota przeciwko dawnemu rywalowi z czasów kickboxingu, Israelowi Adesanyi, a następnie już w drugim starciu w dywizji półciężkiej zdobył pas tejże kategorii.

Od tamtej pory, to jest listopada ubiegłego roku, Alex Pereira dwukrotnie zawitał do klatki. Najpierw znokautował Jamahala Hilla, a następnie brutalnie skończył Jiriego Prochazkę. Zgodnie z jego własną zapowiedzią, kolejne starcie mistrza czeka nas już za kilka miesięcy. Przeciwnikiem „Poatana” będzie Khalil Rountree Jr.


Walkę wieczoru UFC 307 Pereira vs. Rountree obstawicie w całości na stronie i w aplikacji bukmachera Fortuna. Na nowych graczy czekają kapitalne bonusy. Są to darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację oraz 3X zakład bez ryzyka do 100 zł!

TYPKURSBUKMACHER
Alex Pereira1.24Fortuna
Khalil Rountree Jr.4.10Fortuna

Amerykanin co prawda jest na fali pięciu kolejnych wiktorii, ale zajmuje dopiero ósmą pozycję w rankingu dywizji. To sprawiło, że odbiór main eventu gali w Salt Lake City jest niespecjalnie pozytywny. Pereira mógł chociażby zawalczyć z Magomedem Ankalaevem, który do oktagonu zawita zresztą kilka tygodni wcześniej.

Sprawdź!  Mateusz Gamrot mógł zastąpić Oliveirę! Dana White komentuje zamieszanie wokół UFC 294

Mistrz UFC odpowiedział już na zarzut, jakoby bał się starcia z Dagestańczykiem. W wideo zamieszczonym na swoim kanale YouTube Alex Pereira przyznał też, że był zaskoczony propozycją pojedynku z „War Horsem”. Jednocześnie stanął w obronie tego zestawienia i porównał title shot Rountreego z szansą, jaką sam otrzymał od UFC.

Ja też się trochę zdziwiłem, jak zaproponowali mi Khalila Rountree Jr.’a. Szczerze mówiąc spodziewałem się Ankalaeva. Myślę, że organizacja widzi w nim rywala, który da mi dobrą walkę. Oni to wszystko robią dla was. Ranking się nie liczy, liczy się to, co robił w klatce. Gdy proponowali mi title shota, też nie byłem w rankingu, ale szybko się w nim znalazłem.

– To taka sama sytuacja. UFC myśli o was, o fanach.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.