Za nami kolejna gala od największej federacji MMA, UFC Vegas 37. Jak po każdym evencie wybrano kilkoro zawodników, którzy otrzymali bonusy w wysokości 50 tys. dolarów!
Wydarzenie miało miejsce w kompleksie UFC Apex w Las Vegas w stanie Nevada. Walką wieczoru było starcie Anthony Smith vs. Ryan Spann. Zwyciężył Lionheart po duszeniu zza pleców już w pierwszej rundzie. To właśnie były pretendent do pasa mistrzowskiego otrzymał pierwszy z bonusów.
Kolejnym z nagrodzonych był perspektywiczny fighter dywizji lekkiej, Arman Tsarukyan. Urodzony w Gruzji zawodnik zwyciężył przez KO w 1. rundzie. Christos Giagos nie miał szans w tym starciu. Po walce Ahalkalakets zaskoczył wszystkich i zaproponował kolejny występ już za tydzień na UFC 266 przeciwko Danowi Hookerowi.
Trzecim cieszącym się z 50. tysięcy dolarów był Nathan Maness. Popularny Mayhem mógł zostać skończony w 1. rundzie pojedynku, ale zdołał odwrócić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tony Gravely padł po uderzeniach w drugiej minucie i dziesiątej sekundzie.
Ostatnim z fighterów nagrodzonych bonusem został Joaquin Buckley. Amerykanin mierzył się w walce otwierającej kartę główną z Antonio Arroyo. New Mansa skończył Brazylijczyka w trzeciej rundzie, choć sam z oktagonu wychodził z potężnym guzem na prawej stronie czoła.
Dwie walki karty głównej UFC Vegas 37 skończyły się decyzjami. Zwyciężyli w nich Ion Cutelaba po demolce zaserwowanej Devinowi Clarkowi oraz była mistrzyni KSW, Ariane Lipski, która nie dała szans Mandy Bohm. Federacja postanowiła jednak nie wręczać bonusów za „Walkę wieczoru”.
Źródło: UFC