UFC

(VIDEO) Kolejne potężne KO! Nathan Maness zwycięża, choć prawie przegrał 1. rundę!

Po emocjach z pierwszego pojedynku i KO Buckleya przechodzimy do kolejnego starcia UFC Vegas 37! Tym razem zmierzy się ze sobą dwóch pretendentów kategorii koguciej!

Runda 1

Mayhem ma zdecydowaną przewagę w zasięgu. To jednak Gravely rozpoczął kopnięciami na korpus i nogę. Czarnoskóry fighter podszedł blisko i trafił kilkukrotnie rywala. To jednak Nathan Maness celnie uderzył prostymi niższego przeciwnika. Widać ewidentnie, że Mayhem czuje dystans i wykorzystuje swoją przewagę fizyczną. Gravely szuka sierpa na głowę, ale jednak nie dosięga głowy. Maness zaatakował, ale po momencie w klinczu to rywal zajmuje pozycję z góry. Gravely złapał szyję, ale nie udało mu się dokończyć gilotyny. Nathan podniósł pojedynek do stójki, ale za moment znalazł się plecami do siatki. Oponent nastąpił mu na stopę w stylu Kamaru Usmana. Po wyjściu z klinczu Gravely znów spróbował sprowadzenia, jednak było ono bardzo nieskuteczne. Mayhem dobrze pracuje prostymi, ale Gravely dobrze kontruje kopnięciem na korpus, po czym mocno trafia i nokdaunuje rywala!! Obija Manessa w parterze, ale syrena ratuje Nathana!

Runda 2

Po zakończeniu pierwszej odsłony czekamy na ataki Gravely’a! Tak te się dzieje, zajmuje on pozycję od środka oktagonu i obija głowę przeciwnika. Maness ratuje się klinczem i wyprowadza pojedyncze ciosy. W końcu wychodzi na środek i tym razem oprócz prostych dokłada także haki. Gravely czeka na moment, w którym będzie mógł podejść do rywala. Ten z kolei powoli łapie swój rytm i wyprowadza kolejne ciosy. Jednym z nich trafia w korpus, a po chwili na głowę Gravely’a! Chwila kolejnych uderzeń i sędzia kończy walkę!

Sprawdź!  (VIDEO) Błachowicz o przygotowaniach do UFC 267: "Dawno nie czułem takiej presji. Takiego tempa, jeśli chodzi o walkę parterową"

Oficjalny wynik: Nathan Mayhem Maness wygrywa przez TKO w 2. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.