FAME MMA

Tańcula zabrał głos po FAME 20! Mocna odpowiedź w stronę Don Kasjo

Arkadiusz Tańcula skomentował wczoraj w swoich social mediach szybkie odpadnięcie z turnieju FAME MMA 20. Freak fighter odpowiedział też na zaczepkę „Don Kasjo”, który zasugerował starcie z nim po swojej walce.

Jeden z najpopularniejszych freak fighterów w miniony weekend wziął udział w 8-osobowym turnieju K-1, którego zwycięzca zgarnął 1,5 miliona złotych. Losowanie ułożyło się jak najbardziej po myśli Tańculi. W 1. rundzie zmierzył się z „Wiewiórem”, który pokonał go kilka miesięcy temu. W półfinale zaś mogło dojść do kolejnego rewanżu – z Amadeuszem „Ferrarim”.

Roślik swoją walkę wygrał przez dyskwalifikację i zameldował się w półfinale. Arek jednak nie podołał wyzwaniu, jakie postawił podwójny mistrz Fame MMA i zaliczył przegraną przez decyzję. Tym samym odpadł już na samym wstępie, choć wypada dodać, że pokonał go późniejszy zwycięzca turnieju.

Tańcula odpowiedział na słowa Don Kasjo!

Wczoraj na Instagramie „Aroya” pojawił się post, w którym freak fighter odniósł się do średnio udanego występu na FAME 20. Tańcula dał wszystkim znać, że jak po poprzednich, tak i po tej przegranej się podniesie. Arek przyznał też, że od kolejnych walk będziemy go oglądać w wyższych kategoriach wagowych.

Sprawdź!  Łaszczyk zaskoczy poddaniem? Jest gotowy na parter! "Będzie możliwość, to go uduszę. Na pewno chociaż spróbuję"

W moim życiu przewinęło się wiele upadków, ale za każdym razem wstawałem. Ta determinacja się nie zmienia; konsekwentnie dążę do wyznaczonych celów i idę po swoje. Muszę przyznać, że próbowałem oszukać nie tylko Was, ale przede wszystkim siebie i moich trenerów, twierdząc, że czuję się dobrze w niższych kategoriach wagowych. Na co dzień staram się utrzymać wagę w przedziale 80-83 kg, jednak wyglądam wtedy jak cień człowieka i czuję się fatalnie. Moja naturalna waga to około 90 kg, a na walkę jeżeli to ma być widowisko mogę schodzić maksymalnie do 84 kg. Inaczej to po prostu nie ma sensu – brakuje mi siły i energii.

Tańcula dodał też, że wkrótce wróci na salę, by kontynuować treningi. Odniósł się też do słów Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego, który zasugerował walkę z nim po zwycięstwie nad „Boxdelem”.

Wyciągam wnioski – Dlatego już nie zobaczycie mnie już niżej niż 84. Nawet za milion. Wracam na salę za kilka dni. Jest kilku pajaców do wyjaśnienia. Jeden pyskował jeszcze w oktagonie w wywiadzie po walce a dzisiaj na śniadaniu uciekał wzrokiem i udawał, że nie widzi – napisał Arek, choć niebawem post edytował, wycinając fragment o Kasjuszu.

Sprawdź!  (VIDEO) Mocna odpowiedź Piotra Szeligi! "Będziesz moją dz*ką, śmieciu! Masz prze**bane"

Chcielibyście zobaczyć walkę Don Kasjo vs Tańcula? W jakiej formule? Kto byłby Waszym faworytem? Dajcie znać w komentarzach.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.