(VIDEO) Denis Załęcki zawalczy na gali EFM Show 2! „Lider GKSu Katowice odmówił mi walki”
Już 14 sierpnia odbędzie się druga edycja gali The War! Projekt organizowany przez Denisa „Bad Boya” Załęckiego znanego z walk na gołe pięści w GROMDZIE, czy WOTORE okazał się sukcesem i już za kilkanaście dni będziemy świadkami kolejnej edycji coraz głośniejszego wydarzenia. Właściciel „THE WAR” zdradził właśnie, że dostał propozycję walki na dużej gali, gdzie zobaczymy występ m.in. Michała Materli! Jak się okazuje jest jeden problem – już dwóch zawodników odmówiło podjęcia rękawic.
Denis Załęcki miał walczyć z „liderem GKS’u Katowice!”
Pierwsza gala The War odbyła się w czerwcu tego roku. Jednego wieczoru zobaczyliśmy aż dwa brutalne turnieje na gołe pięści. W pierwszym z nich, którego stawką było 150 tysięcy złotych, zmierzyły się dwie trzyosobowe ekipy. Do finału przeszła Elana & Stal oraz Górnik Wałbrzych.
Niestety druga z ekip z powodu kontuzji nie była w stanie walczyć. Fighterzy trafili do szpitala, a organizator zdecydował, że finał zostanie przełożony na kolejną galę, jeśli zawodnicy do tego czasu wrócą do zdrowia.
W turnieju 1 vs 1 udział wzięło 8 zawodników. Finał wygrał Adam Viking Biegański, pokonał przez TKO Dżinksa, następnie poddał Arasa i na koniec Sergiusza Zająca. Tym samym jako pierwszy zwycięzca The War zdobył 50 tysięcy złotych.
Po pierwszej gali organizacja zdecydowała się na istotne zmiany. W walkach 3 vs 3 od kolejnej gali zawodnicy będą walczyć na zasadach boksu wraz z wykorzystaniem łokci i ciosami ground & pound.
Denis Załęcki o walce na EFM SHOW i 2 rywalach, którzy mu odmówili
„BAD BOY” z Torunia pojawił się na pierwszej konferencji w ramach zbliżającego się THE WAR 2. Załęcki zdaje sobie sprawę z coraz większej popularności, a sukcesy jego nowego projektu tylko to potwierdzają.
W rozmowie z fansportu.pl Denis zaznaczył, że zawalczy na gali EFM SHOW. Niestety nadal nie zna przeciwnika, ponieważ 2 rywali odmówiło mu walki!
„Dostałem propozycję na EFM SHOW. 11 września będę walczył tam, gdzie zawalczy Michał Materla. Cieszę się z tego, włodarze zobaczyli we mnie potencjał. Ja z teog skorzystam. Trenuje dzień w dzień, teraz będę trenował 2 razy dziennie. Idę stricte w sport i chce się pokazać.” – zdradza Denis Załęcki w rozmowie z fansportu.pl
Dodając kolejne kwestie na temat potencjalnych rywali, którzy odmówili mu walki.
„Pierwszego rywala miałem mieć gościa z GKS’u Katowice – ksywka „Wnuczek”. Tam się bił na różnych galach MMA, z fajnym rekordem. Podobno mocny chłopak, jeden z liderów GKSu. Niestety dowiedział się, że walczy ze mną… odmówił mi walki, nie wiem z jakiego powodu. Podobno kontuzja. Mówił, że chce się bić ze mną w open. Ja mówiłem, że nie ma problemu, mi to nie przeszkadza, czy walczy mniej, czy więcej. No i zaraz zadzwonił do organizatora, że się nie bije, bo kontuzja.
„Wnuk” w swojej profesjonalnej karierze stoczył 4 walki. Trzy razy jednak musiał uznać wyższość swoich rywali. Ostatni raz widzieliśmy go w klatce Silesian MMA Challenge 3, gdzie przegrał przez jednogłośną decyzję z Łukaszem Kulpą.
Walka z Załęckim miałaby być w następującej formule:
„Moja walka w EFM SHOW ma być w małych piąstkówkach do MMA i to będzie „CAGE BOX” czyli ring 3×3…” – zaznacza zawodnik z Torunia. Cała wypowiedź tutaj:
WYKUP DOSTĘP DO THE WAR 2 -> TUTAJ
Źródło: fansportu.pl
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]
