UFC

Duża walka przed Gamrotem!? Wskazał termin powrotu i prawdopodobnego rywala

Mateusz Gamrot przekazał kibicom, kiedy chciałby wrócić do oktagonu. Zdradził również nazwisko zawodnika, który może być jego kolejnym rywalem.

Były mistrz KSW ma już za sobą 7 walk w UFC. Odniósł 5 zwycięstw, w tym 3 przed czasem oraz poniósł 2 porażki. Aktualnie zajmuje 7 miejsce w rankingu kategorii lekkiej, a w ostatnim pojedynku, w którym zastąpił kontuzjowanego Dana Hookera, pokonał Jalina Turnera.

Na swoich social mediach Gamrot opublikował nagranie, na którym zwrócił się do kibiców i zdradził im swoje plany. Wyjaśnił, że nie zamierza więcej bić się w Abu Zabi i chciałby wrócić do klatki pod koniec 2023 roku:

– W październiku jest gala w Abu Zabi. Dwa razy mi nie poszło tam. Nie jest to szczęśliwe miejsce, więc raczej będę tego unikał, żeby walczyć w Abu Zabi. Widziałem, że w listopadzie jest Sydney. Bardzo interesujące miejsce, pomimo że bardzo daleko i wielu zawodników nie chce tam walczyć. Ale ja jako globtroter, podróżnik chętnie bym zwiedził Sydney i przeleciał się tam z moją ekipą, więc zobaczymy, może końcówka roku.

Natomiast jeśli chodzi o rywala, Gamrot będzie celował w zawodnika, który wyprzedza go w rankingu. Najprawdopodobniej będzie to Rafael Fiziev, który w marcu przegrał z Justinem Gaethjem:

Sprawdź!  Conor McGregor nazywa innych zawodników "dzi*kami" i "nikim" po słowach wsparcia od Andersona Silvy.

– Rozmawiałem z moim menadżerem i prawdopodobnie będzie celowanie w kogoś wyżej nade mną w rankingu, czyli pozostaje Top 5, Top 6. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest Rafael Fiziev, więc jak będzie taka propozycja, pomimo że się znamy, w sumie już bardzo długo, zna go też Borys, to będzie trzeba zawalczyć. Taki jest sport, takie są drabinki sportowe. Pomimo że się kogoś zna, to trzeba walczyć.

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.