KSW

KSW: Były mistrz opuścił organizację! Będzie walczył o milion dolarów!

Niestety, ale kategoria piórkowa KSW straciła spore nazwisko. Były mistrz i jedyny, który zdołał pokonać Salahdine’a Parnasse’a, Daniel Torres opuścił szeregi polskiej organizacji.

Urodzony w Brazylii Austriak dołączył do KSW w 2018 po tym, jak ze znakomitej strony pokazał się w walce na FEN 20. Wówczas na pełnym dystansie zwyciężył z dużo bardziej doświadczonym Kamilem Łebkowskim. Popularny „Tucanao” w 6. walce dla organizacji Macieja Kawulskiego i Martina Lewandowskiego otrzymał szansę zdobycia tytułu kategorii piórkowej.

Ku zaskoczeniu wielu, Daniel Torres zafundował stawianemu w roli gigantycznego faworyta Salahdine’owi Parnasse ciężkie KO w zaledwie 109 sekund. Po dziś dzień Austriak pozostaje jedynym, któremu udało się pokonać Francuza.

Od tamtej pory jednak minęło ponad dwa lata, a „Tucanao” w klatce pojawiał się jedynie trzykrotnie. Najpierw Najpierw bardzo szybko, bo po zaledwie 11. miesiącach, stracił tytuł na rzecz tego, któremu go odebrał, a następnie stoczył jedną walkę poza polską organizacją. Powrócił na KSW 71, gdzie pewną, jednogłośną decyzją sędziów pokonał Borysa Mańkowskiego.

Sprawdź!  Mamed zareagował na mocną krytykę. Odpowiedział trenerowi Raubo!

Był to zarazem ostatni pojedynek Daniela Torresa w federacji Kawulskiego i Lewandowskiego. Okazuje się bowiem, że Austriak podpisał kontrakt z PFL, gdzie w kategorii piórkowej powalczy o milion dolarów. Pierwsze starcie z Alejandro Floresem stoczy już 1 kwietnia.

Tego samego dnia zadebiutuje też Krzysztof Jotko, który przed kilkoma miesiącami pożegnał się z UFC. Polak sugerował dołączenie do ONE Championship, jednak jak widać perspektywa pozostania w Stanach Zjednoczonych przeważyła. Co ciekawe, fighter z Ornety zadebiutuje w dywizji półciężkiej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.