FAME MMA

Jacek Murański ostro po walce „Popka” na FAME 13: „Kontuzja paluszka a płakał, jakby pociąg po nim przejechał. Śmiałeś się ze mnie…”

Rodzina Murańskich, która jest skonfliktowana z „Popkiem”, postanowiła skomentować jego ostatnią walkę na sobotniej gali FAME 13.

Na co-main event czekało wielu kibiców. „Popek” długo i bardzo intensywnie przygotowywał się do pojedynku z Normanem Parke, jednak niestety wszystko pokrzyżowała kontuzja. Po około 30 sekundach pierwszej rundy trafił rywala w plecy i doznał kontuzji.

Raper zaczął krzyczeć z bólu i sygnalizować, że to już koniec walki. Jego lewa ręka szybko spuchnęła, a po starciu od razu przeprowadzono badania, które potwierdziły, że doszło do złamania. Raper już wcześniej doznał kontuzji tej ręki, przed walką z „Kizo”, z której musiał się wycofać.

Murańscy ostro o walce „Popka” na FAME 13

Podczas cage’a „Popek” zapytany o Murańskich nie szczędził ostrych słów. Mogliśmy więc spodziewać się, że po jego występie nie zabraknie komentarza Jacka, który nie daje o sobie zapomnieć. Na swoim Facebooku napisał:

– Upssss KOMUNIKAT MEDYCZNY FEDERACJI Z OSTATNIEJ CHWILI: pompek doznał kontuzji paluszka (!!!l). Paluszek….a płakał, jakby pociąg po nim przejechał…. Tak się pompek ze mnie śmiałeś podczas F2F u BOXDEL (wtórując swojemu przyjacielowi Konradowi niewolskiemu), że otrzymałem 300 uderzeń podczas walki z rakiem Tańculą. Tyle tylko, że Ja wyszedłem do walki z zerwanym bicepsem (patrz zdjęcie) i przez 4 rundy byłem w boju i nigdy bym się nie poddał, NIGDY I PRZED NIKIM (!!!).

– Natomiast ty pompek zwichnąłeś rękę i po 37 sekundach zacząłeś płakać. Rozsypałeś się jak mały kruchy batonik „Pawełek”… pompek ty wojowniku inaczej ( !!!) „Pawełek zajęcze serce ” vs MURAN LWIE SERCE. Także pompek – teraz mimo podpisanych umów z FAME MMA będę musiał na ciebie poczekać, ale ….ZEMSTA TO DANIE, KTÓRE NAJLEPIEJ SMAKUJE NA ZIMNO… więc będę czekał, gdyż jestem cierpliwy jak sęp…

W kolejnym wpisie dodał – Ała ała ała… tylko nie w szczepionkę. Pompek jak najmanik…

Mocny komentarz zamieściła również żona Jacka Joanna Godlewska-Murańska, która nie szczędziła „Popkowi” mocnych słów. Pod ostatnim postem „Murana” napisała m.in.:

Sprawdź!  Trener Raubo o walce Ferrari vs Łaszczyk: "Cięższy palnie w łeb i może być nieszczęście. Zanim z kimkolwiek chcesz się bić, najpierw..."

– Mój kochany, szlachetny mąż przynajmniej podgrzewał waszą mierną i nędzną nienawiść do mojej rodziny podczas swojej walki z rakiem Tańculą – dał widowisko, o którym się będzie mówić przez lata, skumulował uwagę poprzez niewiarygodne poświęcenie swojego ciała i fizyczności, nie zważając na konsekwencje. Ten zdewaluowany pompek (NEOFITA NA GŁODZIE ) – zgrymasił się jak mały bajstruk i przerwał walkę, zalewając się łzami zamiast trochę powalczyć, dać się poobijać po mordzie jak przystało na mężczyznę, a nawet dać się znokautować‼️ Ale dać widzom to, za co zapłacili‼️‼️‼

Post Jacka Murańskiego oraz cały obszerny komentarz Joanny Godlewskiej-Murańskiej znajdziesz poniżej:

Źródło: Facebook

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.