(VIDEO) Najman prezentuje formę przed powrotem do klatki: „Czy to Lennox? Czy to Mike? Nie! To Marcin Najman!”
Marcin Najman zaprezentował swoją formę przed nadchodzącym pojedynkiem, w którym ma zawalczyć z debiutującym w klatce „Miśkiem z Nadarzyna”.
Przez pewien czas nie wiadomo było, czy „El Testosteronowi” w ogóle uda się zorganizować galę MMA-VIP 4. Po kontrowersjach związanych ze współpracą federacji z byłym gangsterem Andrzejem „Słowikiem” Zielińskim wydarzenie było przekładane dwukrotnie.
Najpierw gala miała odbyć się w Kielcach, następnie w Wieluniu, ale ostatecznie została przeniesiona do Warszawy i jest zaplanowana na 5 marca.
W main evencie do klatki powróci Marcin Najman, który zapowiedział, że zostało mu zaledwie ostatnich kilka pojedynków, zanim znowu zakończy swoją karierę. Jedną z tych walk ma być zestawienie z Mirosławem Dąbrowskim, dla którego będzie to debiut w sportach walki.
60-latek doznał jednak niedawno kontuzji i wciąż nie wiadomo, czy będzie w stanie zmierzyć się z „El Testosteronem”. Zapewniał jednak, że zrobi wszystko, by wyjść do tego pojedynku.
Kibice zarzucają Najmanowi, że wybrał sobie takiego rywala dla łatwego zwycięstwa i podreperowania swojego bilansu. „El Testosteron” jednak bardzo poważnie podchodzi do tego starcia i zaprezentował swoją formę na miesiąc przed galą MMA-VIP 4.
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy Internautów, którzy żartują z umiejętności Najman. Między innymi możemy przeczytać:
– Łapy jak bochenek chleba, technika niczym Bruce Lee
– Czy to Lennox?! Czy to Mike?! Czy to Evander? Nie! To Marcin El Testosteron Najman!
Nadarzyn będzie odbity ! 😉 pic.twitter.com/7jBOIFuAw3
— Marcin Najman (@MarcinNajman) February 8, 2022
Źródło: Twitter
- Okniński wspomina 1. walkę MMA w Polsce. Zdradził kulisy! [VIDEO]
- Potężna siła ciosów Pereiry. Rywal oślepł na jedno oko w walce o pas UFC!
- Bartosiński przerwał milczenie! Zabrał głos po porażce z Mamedem na KSW 100
- Niemiłe zaskoczenie? Znamy rywala Labrygi na gali Babilon MMA 50
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści