UFC

Aspinall może pomarzyć o walce z Jonesem! Mistrz o przyszłości po UFC 309

Mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones dał jasną i definitywną odpowiedź na temat ewentualnej walki z Tomem Aspinallem.

Brytyjczyk od ubiegłego roku uprasza się o starcie unifikujące pasy wagi ciężkiej. Niestety jednak Dana White uparł się przy zorganizowaniu pojedynku Jones vs. Miocic, przez co Tom zmuszony był bronić tymczasowego tytułu na UFC 304.

Szef największej na świecie organizacji MMA dopiął swego i do pojedynku o pełnoprawne mistrzostwo królewskiej kategorii wagowej dojdzie już niebawem, na gali UFC 309. Walkę tę obstawicie u legalnego bukmachera Fortuna. Za rejestrację i depozyt otrzymacie darmowe 30 zł, a pierwszy zakład do 100 zł obstawicie w całości bez ryzyka!

TYPKURSYBUKMACHER
Jon Jones wygra walkę1.17Fortuna
Stipe Miocic wygra walkę5.20Fortuna

Jon Jones nie będzie walczył z Aspinallem

Nie można wykluczać, że po walce wieczoru UFC 309 od obu jej bohaterów usłyszymy, że kończą z MMA. Jones w rozmowie z Kevinem Iolem został ponownie zapytany o nurtującą wszystkich kwestię. Czy nie zostałby na jeszcze jedną walkę z panującym tymczasowym mistrzem w osobie Toma Aspinalla.

Sprawdź!  Du Plessis, czy Adesanya? Pereira wytypował main event UFC 305!

Na pewno nie – odpowiedział „Bones”. – Czuję, że on jest… nie chcę powiedzieć „nikim”, ale niczego jeszcze nie udowodnił. Niczego nie osiągnął. Rozumiem, że zdobył pas z Sergeiem, ale on z kolei został zmasakrowany przez kolejnego rywala. Nie jestem tu, by ryzykować, że ktoś sobie wyrobi nazwisko na mnie. Chcę walczyć z gośćmi, o których później będą mówili: „Jon walczył z tym, tamtym, z tą legendą, tym mistrzem…”.

Jednocześnie uznawany przez Danę White’a za najlepszego fightera w historii Jon Jones przyznaje, że mógłby zostać na jeszcze jedną walkę. Z Alexem Pereirą.

Gdybym miał walczyć z kimś, kto jest w rosterze UFC, co byłoby nie tylko opłacalne finansowo, lecz także warte postawienia dziedzictwa, byłby to Alex Pereira. Obaj mamy 37 lat. Ja obecnie ważę około 235 funtów, więc jestem niesamowicie lekkim ciężkim. Ta walka dałaby mi zdecydowanie więcej, niż starcie z młodym gościem, który dziś jest, a jutro może go nie być.

Pamiętam, gdy wszyscy myśleli, że Johnny Walker może mnie zatrzymać. A wszyscy widzieliśmy, jak potoczyła się jego kariera. Po prostu za długo siedzę w tym sporcie, by jarać się kimś, kto akurat teraz wszystkich grzeje.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.