Michał Materla udanie rewanżuje się za porażkę sprzed 15 lat pokonując Moise Rimbona na EFM Show 2
Za nami długo oczekiwana walka wieczoru EFM SHOW 2 i powrót legendy naszej rodzimej sceny MMA – Michał Materla spotkał się w rewanżowym boju z Moise Rimbonem.
Michał Materla vs. Moise Rimbon walka EFM SHOW 2
Materla i Rimbon mają wspólną historię. Do ich pierwszej boju doszło w 2006 roku na gali World Freefight Challenge. Wówczas na punkty zwyciężył Francuz.
Michał Materla w swojej bogatej karierze stoczył wiele niezapomnianych i emocjonujących batalii. Jest on byłym mistrzem KSW wadze do 84 kilogramów. Swój tytuł stracił na KSW 33, gdzie został znokautowany przez Mameda Khalidova. Na KSW 49 stanął przed szansą zdobycia pasa mistrzowskiego, ale przegrał przez KO ze Scottem Askhamem.
Następnie za zgodą organizacji KSW Materla stoczył walkę na gali EFM SHOW 1, gdzie został mistrzem w kategorii średniej. Pod koniec 2020 roku Michał został ciężko znokautowany przez Roberto Soldica i jak się okazało była to ostatnia jego walka w KSW. Parę miesięcy później w wydanym oświadczeniu podziękował federacji za lata współpracy i dalszą karierę przeniósł do EFM SHOW.
Moise Rimbon ma za sobą 40 pojedynków. W 2007 roku wystąpił na gali KSW 8, gdzie przegrał z Łukaszem Jurkowskim. Francuz walczył dla wielu świetnych organizacji. Obecnie posiada dwie porażki z rzędu. W ostatnim boju na King of Warriors Championship został wypunktowany przez Dmitry’ego Minakova.
Materla vs Rimbon na EFM SHOW 2
Runda 1:
Michał pierwszy rozpoczął od celnego prawego prostego. W pewnym momencie Rimbon trafił Polaka frontalnym kopnięciem. Moise był spokojny w tej walce i był gotowy na akcje naszego rodaka. Michał zaczął wywierać presję na rywalu i po jednym sierpie ruszył po nogi i zaczął dociskać rywala pod siatką. Klincz został przerwany przez sędziego i walka wróciła do stójki. Francuz niespodziewanie trafił Polaka świetnym wysokim kopnięciem. Michał w końcu zdobył upragnione obalenie. Po chwili Michał zapiął swoją firmową gilotyną, ale po krótkim duszeniu Rimbon wyrwał głowę i na chwilę starcie znów wróciło do stójki.
Runda 2:
Francuz rozpoczął akcję od niskiego kopnięcia. Michał w pewnym momencie trafił piekielnym prawym, który zrobił wrażenie na rywalu. Rimbon był wyraźnie szybszy od Polaka i polował na frontalne kopnięcia i dzięki swojemu sposobie poruszania sprawiał naszemu rodakowi olbrzymie problemy. Michał wywierał presję na swoim przeciwniku i polował na pojedyncze uderzenia. Materla po jednej z akcji złapał klincz i obalił rywala. Przez następne sekundy nas rodak pracował nad ustabilizowaniem pozycji. Do końca rundy Michał kontrolował Francuza w półgardzie.
Runda 3:
Michał był wyraźnie zmęczony. Ruszył on na rywala ciosami sierpowymi, ale nic z tego nie wynikało. Reprezentant klubu Berserker’s Team po raz kolejny trafił prawym prostym, który zrobił wrażenie na Francuzie. Polak zaczął mocniej pracować niskimi kopnięciami. Nasz rodak cały czas polował na głowę Rimbona wywierając na jego presję. W pewnym momencie Materla przechwycił kopnięcie rywala i spróbował obalenia, jednak nic z tego nie wyszło, ale Michał cały czas dociskał Francuza do klatki i na chwilę zdobył on obalenie, jednak Rimbon szybko wstał. Do końca rundy zobaczyliśmy już tylko jedno lekkie niskie kopnięcie Francuza.
Michał Materla wygrywa przez jednogłośną decyzję sędziów.
