UFC

Zaskakujący numer 1? UFC opublikowało nowy ranking P4P!

Jak co środę największa organizacja MMA na świecie opublikowała nową aktualizację swoich rankingów. Wszystkich interesowało to, czy Alexander Volkanovski po porażce ustąpi z tronu drabinki bez podziału na kategorie wagowe.

Australijczyk przed swoimi rodakami w Perth podczas UFC 284 stanął przed szansą na zgarnięcie drugiego pasa mistrzowskiego. W main evencie gali zmierzył się z championem dywizji lekkiej, Islamem Makhachevem. Panowie stoczyli emocjonujący 25-minutowy bój.

Koniec końców to ręka Rosjanina poszła w górę. Alexander Volkanovski dwoił się i troił wyprowadzając kombinacje, jednak w oczach arbitrów to Dagestańczyk dominował. Wielu kibiców ma obiekcje co do punktacji (48–47, 48–47, 49–46), niemniej nie zmienia to faktu, iż Makhachev zgarnął jednogłośną decyzję arbitrów.

Walka wieczoru UFC 284 miała też dodatkowy smaczek – był to pojedynek numeru 1 z numerem 2 rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Wszyscy spodziewali się, iż po wygranej Islam przeskoczy Alexandra „Wielkiego”. Sam zresztą mówił na konferencji po gali, że udowodnił, iż nie ma lepszego fightera od niego w organizacji.

Sprawdź!  Doniesienia: Charles Oliveira vs. Dustin Poirier walką wieczoru na UFC 269

Tymczasem w nowo opublikowanej drabince Pound-For-Pound… Volkanovski wciąż jest na szczycie! Łącznie zaszły dwie zmiany: Jon Jones, który w przyszłym miesiącu powróci do startów znalazł się na 10. lokacie, zrzucając z niej Jiriego Prochazkę. Do 15. najlepszych zawodników wrócił też Max Holloway.

W innych rankingowych zestawieniach o „oczko” wyżej przesunął się Marcin Tybura, który niedawno pokonał pewną decyzją Blagoya Ivanova. Po kolejnej imponującej wygranej przed czasem na UFC 284 w drabince TOP 15 dywizji półśredniej zadebiutował Jack Della Maddalena.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.