Życiński chce wrócić do FAME? Mocna odpowiedź w stronę Boxdela! „Znowu się nażarł po gali jakiegoś gó*na i farmazoni”

Kasjusz Życiński w mocnych słowach odpowiedział na ostatni wpis „Boxdela”. Nie szczędził włodarzowi FAME mocnych słów.
„Don Kasjo” to była gwiazda poznańskiej federacji. Freak fighter pod koniec ubiegłego roku niespodziewanie przeszedł do nowej organizacji Prime Show MMA. Jak się okazało, w FAME był w trakcie dogadywania warunków walki z „Sariusem”, a włodarze nawet nie wiedzieli o jego decyzji.
Przejście Życińskiego było dla wielu zaskoczeniem. „Don Kasjo” początkowo twierdził, że rozstał się z FAME w dobrych relacjach, mimo że w rzeczywistości wyglądało to inaczej. Freak fighter popadł w konflikt z „Boxdelem” i w wywiadach nawzajem wbijają sobie szpilki.
„Don Kasjo” chce wróci do FAME?
Po gali FAME 14 na Twitterze włodarza „Boxdela” pojawił się zaskakujący wpis. Stwierdził on, że Życiński przesłał mu wiadomość, iż chciałby powrócić do federacji – Dostałem wiadomość od Dona Kasjo, ze chciałby wrócić do FAME, ale odmówiłem.
Dostałem wiadomość od Dona Kasjo, ze chciałby wrócić do FAME, ale odmówiłem.
— Boxdel (@boxdel_) May 15, 2022
Na te słowa Kasjusz odpowiedział poprzez swojego Instagrama. Stwierdził, że nic takiego nie miało miejsce i w mocnych słowach wypowiedział się o „Boxdelu” – Dużo osób ma rozkminę, czy Boxdel kolejny raz farmazoni. Dementuję, nic takiego nie było. Prawdopodobnie grubas znowu się nażarł jakiegoś gówna po swojej gali na afterparty i zaczął farmazonić, że do niego pisałem o powrót. To bardziej on pisał, czy może być na naszej gali. Więc mu się coś poodklejało.
Całą wypowiedź „Don Kasjo” znajdziesz poniżej:
Źródło: Instagram
- Trener Okniński broni catchweightów: Prawdziwy problem to brak profesjonalizmu!
- Joker z GROMDY reaguje na nieprzychylne komentarze: Hejterzy to najgorszy sort człowieka
- Joker z GROMDY z wiadomością do Pasternaka! Jest gotów na walkę na brutalnych zasadach
- Gleba o kontrowersjach po turnieju FAME 26: Nikt nie przeczytał regulaminu
- Ilia Topuria reaguje na słowa Maxa Hollowaya: Jak możesz nazywać się 'BMF’, jeśli…