The War

(VIDEO) Denis Załęcki z uznaniem o „Mario” po gali The War 2: „Chłopak z Ruchu, chłopak charakterny. Tam chłopaki nie płaczą”

Za nami gala The War 2, na której nie zabrakło emocjonujących i krwawych pojedynków. Byliśmy również świadkami pokazu wielkiego charakteru.

Do finału drugiej edycji walk na gołe pięści 1vs1 awansował Sołi oraz Sergiusz Zając. Niestety pierwszy z fighterów był mocno porozbijany i nie był w stanie zwalczyć o 50 tysięcy złotych. Natomiast finał turnieju 3vs3 pomiędzy Warriors i Gladiatorami został przełożony na kolejną galę The War 3.

Denis Załęcki w wywiadzie po zakończonym wydarzeniu przyznał, że najbardziej w pamięć zapadła mu walka Rogera „Furiata” Burjańskiego z kibolem Ruchu Chorzów „Mario”.

Furiat zaskoczył w walce ilością potężnych kopnięć, które przeplatał z mocnymi ciosami. Spróbował nawet obrotówki, jednak nie trafił w głowę przeciwnika. Mario posłał w pierwszej rundzie na deski Furiata, jednak fighter szybko podniósł się z maty i kontynuował walkę. Ostatecznie starcie zakończyło się w drugiej rundzie. Po nokdaunie sędzia przerwał pojedynek, a Furiat awansował do półfinału.

To była walka. Chłopak z Ruchu z ekipy z gościem, który jest mistrzem Niemiec w Muay Thai. Pokazali charakter, serducho, technikę. No kurwa jestem pod wrażeniem. Moim zdaniem jedna z najlepszych walk – przyznał organizator Denis Załęcki.

Sprawdź!  (VIDEO) Zaatakował 50 kg cięższego rywala! Nie zrobił na nim żadnego wrażenia! "Na media treningu nie pokazałem kopnięć, to poleciało jedno"

Potwierdził także, że Mario zmagał się od dawna z kontuzją, jednak nie przeszkodziła mu ona w wejściu do klatki i stoczeni brutalnego pojedynku:

Miał kontuzję od długiego bardzo czasu, ale co, chłopak z Ruchu, chłopak charakterny. Tam chłopaki nie płaczą.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.