FAME MMA

Denis Załęcki zezłomuje Hallmana? „Jest zwykłym menelem” [VIDEO]

Denis Załęcki odpowiedział na ostatnie zaczepki, jaki rzucał w jego kierunku Piotr Hallman.

W świecie freak fightów od zawsze chodziło o wyjaśnianie konfliktów. To dla pojedynków słownych, a później fizycznych zwaśnionych twórców internetowych (choć nie tylko) kibice włączają kolejne programy i oglądają gale. Jakiś czas temu Denis Załęcki przyznał, że z chęcią zmierzyłby się z braćmi Kłeczek, znanymi z TikToka policjantami.

Na jego słowa zareagował Piotr Hallman. Były zawodnik UFC, który stoczył w oktagonie 6 pojedynków z rekordem 2-4, to były przedstawiciel służb. Najpierw wyzwał on „Bad Boya” w social mediach, a ostatnio pojawił się na konferencji PRIME MMA. Tam próbował wykrzyczeć sobie pojedynek z Szachtą.

Denis Załęcki o Piotrze Hallmanie

Wystąpienie „Płetwala” mocno skomentował Sebastian Przybysz. Sam Bartosz Szachta zignorował wręcz Hallmana i odpowiedział mu, że nie ma zamiaru bić żadnego policjanta i nie chce mierzyć się z Piotrem. Były fighter UFC nie poprzestał jednak na zaczepkach i raz po raz pojawiają się w social mediach nagrania z udziałem jego oraz osoby w masce Denisa Załęckiego.

Sprawdź!  Omielańczuk odpowiada Denisowi! "Próbuje się wybielić, ale tego, co nagrał, już nie cofnie. Była propozycja, ja zgadzam się na każde warunki"

„Bad Boy” odpowiedział na te zaczepki w wywiadzie dla FANSPORTU TV. Torunianin w ostrych słowach skomentował zachowanie Piotra Hallmana, który jego zdaniem potrzebuje środków pieniężnych i to dlatego pcha się do świata freaków. Denis dodał też, że jeśli dojdzie do ich konfrontacji, to zniszczy „Płetwala” najpierw słownie, na konferencji, a następnie w klatce.

– Kiedyś potrafił się bić, ale teraz jest zwykłym menelem, który ćpa i pije. Nic nie potrafi. Do freaków idzie po pieniążki. Będzie walka, to się go wyjaśni. Będzie ośmieszony na konferencji i dostanie w pi…ę w klatce. Roz…dolę psa i tyle.

Piotr Hallman łącznie w karierze stoczył 25 pojedynków, z których wygrał aż w 19. „Płetwal” aż piętnastokrotnie kończył rywali przed czasem. Ośmiu nokautował, a do tego siedmiu poddawał.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.