GROMDA

Najwięksi wygrani GROMDA 21! Balboa, Fizol i Kanarek

Opada powoli kurz po hitowej gali GROMDA 21. Tego wieczoru w akcji zobaczyliśmy nie tylko wielu uznanych bijoków, lecz także sporo debiutantów. Kto może czuć się największym wygranym, po ostatnim Krwawym Piątku?

Niemal równo 5 lat po pierwszej gali włodarze federacji GROMDA zorganizowali już 21., reklamowaną jako POLSKA SIŁA. Kto z jej uczestników trafił w „dziesiątkę” na gromdziarskiej strzelnicy odwagi, męstwa, nieustępliwości i sportowej klasy. Czy byli to Balboa, Fizol i Kanarek, a może też inni wojownicy specjalizujący się w boksie na gołe pięści?

GROMDA 21 – najwięksi wygrani gali

W walce wieczoru Bartłomiej „Balboa” Domalik zdecydowanie rozprawił się w 2 rundzie z Vasylem „Vasylem” Halychem. – Gdyby Vasyl wygrał to walczyłby o pas mistrzowski z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem. Na Bartka mamy inny plan… – tajemniczo mówi Mariusz Grabowski, prezes federacji GROMDA.

Jednoznacznie nie przekreśla szans na zorganizowanie trylogii Don Diego vs Balboa, ale jednocześnie wskazuje, że być może niekoniecznie kibice zobaczą ich ponownie oko w oko w małym ringu. Nowa ścieżka dla dwóch mistrzów? Czemu nie, zobaczymy… A za jakiś czas bitka o dwa pasy między Kubiszynem a Balboą. To byłoby coś ekstra w GROMDZIE.

Sprawdź!  GROMDA 19 dostępna u bukmachera! Gdzie obstawiać?

Bartłomiej „Balboa” Domalik nigdy nie ukrywał – że mimo wzajemnego szacunku, jak sportowiec do sportowca – to nie wszystkimi jest mu po drodze, a jednym z nich Vasyl Halych. Porażka Vasyla w prestiżowym pojedynku sprawia, że marzenia o walce o tytuł federacja GROMDA może odłożyć na górną półkę, albo w ogóle o nich zapomnieć. Brutalna prawda jak brutalne są walki na gołe piąchy.

Grzegorz „Fizol” Siwy, który ma bilans 1-1 z Vasylem Halychem, wrócił na zwycięską ścieżkę pokonując Piotra „Capo” Półchłopka. Spore ambicje ma również Adam „Ziomek” Ziomek, który w 1 rundzie zakończył pojedynek z Błażejem „Bambo” Baharem.

Na 5-lecie GROMDY szef federacji Mariusz Grabowski wcielił w życie nowy projekt, tj. mecz POLSKA vs RESZTA ŚWIATA. Nikt nie miał złudzeń, że to Biało-Czerwoni są największymi bijokami w krwawych walkach na sportowych zasadach. POLSKA SIŁA zwyciężyła 4:0, a efektownie wygrywali Daniel „Piasek” Piaskowski, Paweł „Lisek” Lisiecki, brat Adama Ziomka – „Ziomuś” Mateusz Ziomek i Marek „Kanarek” Antosiewicz.

Przy stanie 2:0, pochodzący z okolic Mińska Mazowieckiego i trenowany przez Rafała Jackiewicza debiutujący Marek Antosiewicz z brutalną gracją zakończył bój z Saschą „Hamburgiem” Valenticiem.

Sprawdź!  Don Diego wytypował walkę wieczoru GROMDA 18! "60 do 40 na..."

GROMDA zaskoczyła mnie klimatem, fantastyczną atmosferą, wszyscy mieli wzajemny szacunek do siebie. Końcowa akcja była akcją w stylu Rafała Jackiewicza. Dużo ją trenowaliśmy i wiedziałem, że wejdzie. Jestem większą kopią Jackiewicza – powiedział „Kanarek”, który ma za sobą pokazowe walki np. z Mariuszem Wachem w boksie. Wiele lat temu trenował u legendarnego Marka „Punishera” Piotrowskiego.

Na remis natomiast starcie POLSKA SIŁA vs BLACK POWER. W wyniku dyskwalifijacji rywala wygrał Damian „Góral” Górski, a porażkę poniósł Marcin „Wasyl” Wasilewski. Więc może rewanż za jakiś czas, aby rozwiać wątpliwości i zakończyć rozkminki, co by było, gdyby… GROMDA to ostra jazda po zwycięstwo, a nie domysły!

Źródło: Informacja prasowa.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.