Marcin Najman rzucił nietypowe wyzwanie prezesowi FEN. Zwycięzca walki ma zgarnąć prawo do…

Marcin Najman, który jest na emeryturze, zapewne już niedługo powróci do klatki. Tym razem rzucił wyzwanie prezesowi FEN o bardzo nietypową stawkę.
El Testosteron ostatni raz walczył w lutym 2021 roku. Wielokrotnie zapewniał, że to już koniec i nie zobaczymy go nigdy więcej w klatce. Długo jednak nie musieliśmy czekać na pierwsze informacje o powrocie.
To już kolejny raz, kiedy Najman stoczył ostatnią walkę, przeszedł na emeryturę i niedługo później ogłasza, że to jednak nie koniec.
El Testosteron jako jeden z organizatorów MMA-VIP zaproponował walkę Jackowi Murańskiemu. W przypadku zwycięstwa zaoferował wypłatę w wysokości 100 tysięcy złotych, jednak do starcia ostatecznie nie doszło. Jakiś czas temu Jacek i jego syn zapowiedzieli, że zawalczą na kolejnej gali MMA-VIP.
MARCIN NAJMAN RZUCA WYZWANIE PAWŁOWI JÓŹWIAKOWI
Do takiego pojedynku chce również doprowadzić prezes FEN Paweł Jóźwiak. El Testosteron już wcześniej zapowiedział, że do walki na pewno nie dojdzie w tej organizacji.
W ostatnim nagraniu, jakie opublikował na swoim kanale YouTube, złożył Jóźwiakowi ciekawą propozycję. Najman bowiem chciałby zawalczyć z prezesem FEN. Zawodnik, który zwycięży pojedynek, ma zgarnąć… prawo do zorganizowania starcia Murański vs Najman.
– Od jakiegoś czasu trwa taka przepychanka medialna, kto miałby zorganizować walkę Najman vs Murański. Czy FEN? Czy MMA-VIP? Teraz jest taka zagwozdka i my mamy rozwiązanie! Walka Paweł Jóźwiak vs Marcin Najman zwycięzca organizuje walkę Najman vs Murański!
Źródło: YouTube
- Adam Niedźwiedź zabrał głos po feralnej walce. „Poczynione są kroki, aby ktoś po prostu powiedział: przepraszam”
- Don Kasjo współczuje Dawidowi Załęckiemu: „Takie ści*wo Ci wyrosło i teraz nie ma szacunku”
- Bohater walki wieczoru UFC Abu Dhabi liczy na spektakularny finisz: „Sama wygrana to za mało”
- Max Holloway odbił piłeczkę i wbił szpileczkę! „Słyszałem paplaninę Oliveiry…”
- Tomasz Sarara na chłodno po turnieju FAME 26: „Gościu, to brzmi jak absurd”