Już w niedzielę walka Mayweather vs Paul! Transmisja pojedynku w TVP Sport!

Już ostatnie dni zostały do długo wyczekiwanego pojedynku Floyda Mayweathera Jr. (50-0, 27 KO) z youtuberem Loganem Paulem. Starcie na żywo zobaczymy w TVP Sport!
Mayweather (50-0, 27 KOs) ostatni raz na ringu widziany był w walce pokazowej z japońskim kickboxerem i zawodnikiem MMA – Tenshinem Nasukawą. Walka nie trwała nawet pełnej rundy, Floyd znokautował swojego rywala, a za walkę zgarnął prawie 10 milionów dolarów.
Poprzednio w sierpniu 2018 roku Mayweather walczył z gwiazdą UFC – Conorem McGregorem. Walka ta była jednak zaliczana do oficjalnych rekordów. „Money” znokautował McGregora w 10 rundzie, a wydarzenie sprzedało 4,3 miliona subskrypcji.
Rywalem jednego z najlepszych pięściarzy w historii będzie Logan Paul, który na swoim koncie ma zaledwie jeden pojedynek z innym youtuberem. W 2019 roku po decyzji sędziów przegrał z KSI.
Floyd Mayweather przyznał, że jest w stanie zniszczyć Paula bez żadnych przygotowań. Starcie z YouTuberem nazwał legalnym napadem na bank, gdyż będą to wyjątkowo łatwo zarobione pieniądze. Nie ma wątpliwości, że konto zarówno jednego, jak i drugiego zawodnika trafi ogromna suma.
Co ciekawe, Paul jest bardzo pewny siebie. Kiedy „Money” przyjął wyzwanie, youtuber w jednym z podcastów powiedział – Pomyśl o tym, to będzie największa niespodzianka w historii sportu. To sytuacja win-win, nie ma nawet znaczenie co się ku**a wydarzy. Możecie postawić swoją dupę na to, że go znokautuję. Będą o tym mówić przez kolejne 1000 lat. Nie wierzę, że Floyd wziął tę walkę. Nie mogę w to ku**a uwierzyć.
Gala, która zakończy się hitowym pojedynkiem, odbędzie się w najbliższą niedzielę w Miami. Jak już oficjalnie wiadomo, wydarzenie będzie transmitowane przez kanał TVP Sport.
Źródło: mma.pl
- Tom Aspinall nie doczeka się walki z Jonesem? „Jon gra nam na nosie”
- Gwóźdź o spotkaniu z Pudzianem przed galą KSW: „Ta walka była już chyba oddana”
- Promotor Joshuy przejechał się po UFC: „MMA to po prostu biedny krewny boksu”
- Wściekły Pudzianowski beszta komentatorów: „Zapraszam, cztery razy mu przyp…e w tył głowy i…”
- Kołecki o zamieszaniu wokół Pudzianowskiego: „KSW akceptowało jego słabości, kiedy dla nich zarabiał”