Mirosław Okniński zamieścił w sieci zaskakujący wpis. Jak się okazało, przestał trenować braci Oleksiejczuk, którzy niedawno odnieśli ważne zwycięstwa.
W sobotę Cezary Oleksiejczuk stanął do walki o mistrzowski pas FEN w kategorii półśredniej. W 10 pojedynku w karierze zmierzył się ze znacznie bardziej doświadczonym Aiguenem Achmedowem. Polak zdominował pojedynek i wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.
Natomiast starszy z braci Michał znany jako „Husarz” ostatni raz walczył na gali UFC 267 w Abu Zabi. Zmierzył się z Shamilem Gamzatovem, którego znokautował już w pierwszej rundzie i odniósł czwarte zwycięstwo w największej organizacji MMA na świecie.
Obaj zawodnicy trenowali w Akademii Sportów Walki Wilanów pod okiem trenera Oknińskiego. Co ciekawe, jakiś czas temu rozpoczął się konflikt Cezarego z Alanem Kwiecińskim. Zawodnik FEN stanął w obronie swojego trenera i rzucił wyzwanie Alanowi.
Nikt nie spodziewał się, że z dnia na dzień Okniński ogłosi, że zakończył współpracę z braćmi Oleksiejczuk. Na swoich social mediach zamieścił wpis, w którym przekazał, że mają oni własny pomysł na trening.
– Od dnia dzisiejszego nie prowadzę braci Oleksjeczuk. Razem zrobiliśmy mega progres Michal i Czarek Oleksiejczuk są super zawodnikami. ŻYCZĘ IM DUŻO SUKCESÓW. BRACIA MAJA SWÓJ POMYSŁ NA TRENINGI JA NIE MAM SIŁY . AKADEMIA SPORTÓW WALKI WILANOWIE WSPÓŁPRACUJE Z BRAĆMI OLEKSIEJCZUK – przekazał Okniński.
W komentarzu dodał – To nie żart. U mnie w Teamie jest jak, ja CHCE. Ja jestem liderem, jak ktoś ma inny pomysł, to do widzenia.
Źródło: Facebook
- Paweł Pawlak o przyszłości w KSW: Walka z Mamedem byłaby spełnieniem marzeń
- Marcin Różalski szczerze po przegranej w walce charytatywnej: Może rozkojarzony byłem…?
- Komentator UFC wskazał potencjalnego rywala Alexa Pereiry w wadze ciężkiej: Ma to sens
- Sebastian Przybysz o walce z Yakymenką: Nie mogę się doczekać
- Bartosiński studzi emocje po wyzwaniu Masaeva: Przerwijmy karuzelę śmiechu



