UFC

Ilia Topuria uderza w Armana Tsarukyana: Po rozmowie z UFC musiał zmienić bokserki

Ilia Topuria odniósł się do głosów kibiców sugerujących, że unika starcia z Armanem Tsarukyanem. Mistrz UFC jasno dał do zrozumienia, że w tej rywalizacji to nie on jest stroną odczuwającą strach.

Arman Tsarukyan wchodził w obecny rok jako lider rankingu wagi lekkiej i wszystko wskazuje na to, że zakończy go na tej samej pozycji. Mimo to Ormianin wciąż nie doczekał się mistrzowskiej szansy, a jego nazwisko nie znajduje się na szczycie listy życzeń matchmakerów UFC. Powód? W dużej mierze decyzje podejmowane przez samego zawodnika.

„Ahalkalakets” w styczniu miał stanąć do rewanżu z Islamem Makhachevem w jednej z największych walk roku. Na dzień przed pojedynkiem wycofał się jednak z udziału, tłumacząc wszystko urazem pleców. Taki obrót spraw wyraźnie nie przypadł do gustu włodarzom UFC. Na jego niekorzyść działa również wcześniejsze odpuszczenie walki wieczoru z Mateuszem Gamrotem, co dodatkowo nadwyrężyło zaufanie organizacji.

Ilia Topuria uderza w Tsarukyana: „Po rozmowie z UFC musiał zmienić bokserki”

Ilia Topuria w rozmowie z Danielem Montielem Cortesem został zapytany o narrację pojawiającą się w mediach społecznościowych. Część kibiców, kierując się rankingową logiką i medialnymi deklaracjami Tsarukyana, sugeruje bowiem, że to mistrz wagi lekkiej unika konfrontacji z Ormianinem.

Sprawdź!  Mateusz Gamrot bliski rekordu UFC! "Khabib mnie nie interesuje! Celuję tylko w..."

„El Matador” stanowczo odrzucił te sugestie, twierdząc, że sytuacja wygląda dokładnie odwrotnie. Zdaniem Topurii to Tsarukyan, po wycofaniu się z walki o pas i rozmowie z włodarzami UFC, znalazł się pod ogromną presją:

Każdy jeden z nas, zawodowych fighterów, mierzy się z bólem pleców, a jakoś wychodzimy do walki. Z jakiegoś powodu on jednak odpuścił. On dobrze wie, jak wyglądała rozmowa z szefostwem UFC – powiedział Topuria. – Po tej rozmowie musiał zmienić bokserki.

Miał szansę na zdobycie mistrzostwa świata na wyciągnięcie ręki. Zdecydował się z niej wycofać – dodał czempion wagi lekkiej.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.