Artur Szpilka przed walką Wrzosek vs. De Fries o pas KSW: „Arek może, Phil musi”

Artur Szpilka podczas media treningu przed XTB KSW 107 wypowiedział się na temat walki Arkadiusza Wrzoska z Philem De Friesem.
Fanatyk warszawskiej Legii stanie przed szansą na sięgnięcie po jedno z najcenniejszych trofeów w polskich sportach walki. Były kickbokser jak burza szedł przez rankingi wagi ciężkiej KSW. Pokonując kolejnych rywali zbliżał się do nieuniknionej walki o pas mistrzowski polskiej organizacji.
Ta nastąpi już w tę sobotę. Arkadiusz Wrzosek w main evencie XTB KSW 107 zmierzy się z Philem De Friesem.
Starcie o pas wagi ciężkiej obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
Artur Szpilka: Wrzosek może, De Fries musi
Warszawski kickbokser będzie mógł liczyć na ogromny doping swych kibiców. De Fries z kolei w ERGO Arenie nie może dać się złapać na jeden z dewastujących ciosów, bądź jedno z kopnięć, Polaka.
Na temat tego pojedynku wypowiedział się Artur Szpilka, który prorokował już, że wkrótce spotka się na rewanż z Wrzoskiem, a w stawce będzie pas wagi ciężkiej. Zdaniem „Szpili” wspomnieni kibice odegrają kluczową rolę, a on sam również będzie kibicował rodakowi:
– Arek może wszystko, a De Fries musi. No i Arek ma ze sobą grupę kibiców, którą naprawdę słychać, która wspiera. Jest to duża pomoc i będzie go niosła. Ja mu życzę bardzo wygranej, ponieważ przede wszystkim fajnie byłoby kiedyś zrewanżować się mistrzowi KSW.
Skupiając się na aspektach bardziej technicznych, Szpilka stwierdził, że Wrzosek będzie przeważał w stójce:
– Głęboko wierzę, że Arek jest w stanie wygrać. Ma bardzo dobrą stójkę, świetnie chodzi na nogach, więc nie będzie taki statyczny jak większość ciężkich. Kopnięcia potrafi zadać naprawdę znikąd – powiedział Artur, który uważa, że De Fries będzie chciał wyłączyć kickboxing Polaka skróceniem dystansu. – We wszystkich walkach De Fries pokazały, że stójkę ma słabą. Pewnie będzie chciał jednak skrócić dystans, a jak złapie, to Arek będzie miał bardzo ciężko.