FAME MMA

FAME upamiętniło jedyne zwycięstwo Denisa we freakach! Załęcki otrzymał tort [VIDEO]

Do niecodziennej sytuacji doszło na programie Face 2 Face z udziałem Denisa Załęckiego i Piotra Hallmanna. Torunianin otrzymał… tort z okazji trzeciej rocznicy ostatniej wygranej.

Popularny „Bad Boy” ponownie wystąpi pod szyldem największej freakowej organizacji w Europie. Denis Załęcki weźmie udział w turnieju Underground Championship, który będzie miał miejsce już w ten weekend. Odbędzie się on na gali FAME 24.

W zawodach udział wezmą też między innymi jego byli rywale, Paweł Tyburski oraz Alan Kwieciński, jak i znani z zawodowej sceny Marcin Wrzosek, czy Gracjan Szadziński. Denis Załęcki w ćwierćfinale zmierzy się jednak z byłym policjantem, który ma na koncie występy w UFC – Piotrem Hallmannem.

Trzecia rocznica jedynej wygranej Denisa Załęckiego we freakach

Turniej, do którego dojdzie na FAME 24, odbędzie się w formule MMA z ograniczonym czasowo parterem (15 sekund). To oczywiście dobra informacja dla samego Densia, który mierząc się z bardziej doświadczonym fighterem miałby problem z powrotem na nogi w przypadku obalenia. Załęcki będzie dużo cięższy od Hallmanna, jak i innych zawodników, toteż można liczyć na dynamiczne „wjazdy” od pierwszych sekund.

Sprawdź!  Zmienione podejście Piotra Szeligi przed FAME 17! "Czyste serducho pomimo tego, że Marcin mnie ciśnie"

„Bad Boy” od lat jest gwiazdą świata freaków. Mierzył się już z Arturem Szpilką, „Wielkim Bu”, „Don Diego” czy wspominanymi Tyburskim oraz Kwiecińskim. Niemniej duże gabaryty i umiejętności nie zawsze idą w parze z wynikami. Torunianin jedyną wygraną odniósł debiutując na gali High League przeciwko „Alankowi”.

Tak się złożyło, że to wydarzenie miało miejsce równo 3 lata temu. Denis Załęcki pojawiwszy się wczoraj w studio na program Face 2 Face otrzymał z okazji rocznicy tort. Lekko się zdenerwowawszy dopytywał prowadzących Huberta Mściwujewskiego i Macieja Turskiego, czy to przez to, że go nie lubią.

Załęcki swą niechlubną passę będzie mógł przerwać już w ten weekend. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że Hallmann będzie stawiał mu twardy opór… A w przypadku wygranej Denisa czekają kolejne potyczki.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.