KSW

Mirosław Okniński o Mariuszu Pudzianowskim: „To, że on w ogóle walczy, to powinniście go w dupę pocałować”

Mirosław Okniński zabrał głos w sprawie Mariusza Pudzianowskiego. Przyznał, że cudem jest to, iż w takim wieku nadal wychodzi do zawodowych pojedynków.

„Pudzian” zadebiutował w formule MMA w 2009 roku. Pierwsze starcie stoczył dopiero w wieku 32 lat i od razu zapisał się na kartach historii. Były strongman zmierzył się z Marcinem Najmanem na gali KSW 12. Zwyciężył pojedynek w zaledwie 43 sekundy, a starcie na Polsacie oglądało ponad 6 mln osób.

Na ten moment Pudzianowski ma na swoim koncie 16 zwycięstw, 7 porażek i 1 no-contest. W ostatnim czasie toczy pojedynki bardziej freak fightowe niż starcia sportowe. W ostatnich czterech walkach zmierzył się z Erko Junem, Nikola Milanoviciem, Łukaszem Jurkowskim i Serigne Ousmane Dią.

Wszystkie walki zwyciężył przed czasem i po ostatnim starciu z „Bombardierem”, wielu zawodnik ogłosiło, że chciałoby zmierzyć się z Pudzianowskim. Były strongman odpowiedział jedynie na wyzwanie Erko Juna, którego już raz znokautował.

Kibice chcieliby jednak zobaczyć go w starciu z trudniejszym przeciwnikiem. Dostał bowiem nawet wyzwanie od mistrza organizacji KSW Phila de Friesa.

Sprawdź!  Gamrot liczy na rewanż Mańkowski vs Soldić! "Cały czas Borysowi gadam, że jeszcze kiedyś musi złapać tego Roberto i po prostu..."

W wywiadzie dla mymma.pl Mirosław Okniński został zapytany o to, czy Pudzianowski mógłby toczyć w KSW trudniejsze pojedynki, trener przyznał, że to cud, iż zawodnik w ogóle wchodzi jeszcze do klatki.

– Ludzie, to już jest rencista, emeryt. On ma prawie 44 lata. Ludzie, to, że on w ogóle wychodzi, to powinniście go w dupę pocałować. Mariusz ma 44 lata. Cieszcie się, że w ogóle przychodzi i walczy. To jest cud, że Mariusz walczy. Co by nie mówić, czy się lubimy, czy nie, to szacunek, że w ogóle wychodzi do walki. W tym wieku to ludzie umierają.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  Trener o planie Kołeckiego na walkę z Akopem: "Mówi to ja go z kolana z wyskoku albo będę go dusił i puszczał"

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.