FAME MMA

Szczere wyznanie Denisa po FAME 24: „Były noce nieprzespane. Ktoś napisał do…” [VIDEO]

Denis Załęcki przyznał, że okłamał dziennikarzy na wcześniejszych wywiadach. „Bad Boy” powrócił do ostatnich kontrowersji wokół jego osoby.

Torunianin minionego wieczoru powrócił do akcji i wziął udział w wyjątkowym turnieju Underground Championship. Załęcki zapowiadał przed występem, że przyszykował formę życia, ostro przepracował okres przygotowawczy, a przede wszystkim internetowe „dramy” nie robią na nim wrażenia.

Denis, z powodu urazu, zawalczył jedynie w ćwierćfinale. Ta, wyglądał dobrze na tle doświadczonego Piotr Hallmanna. Były policjant oberwał kilkukrotnie potężnymi ciosami, ale zauważywszy, jak łatwo wchodzą obalenia to na nich się skupił. Ostatecznie jednak o wszystkim zadecydowali sędziowie.

Arbitrzy punktowali na korzyść Denisa Załęckiego, choć trzeba przyznać, iż była to punktacja w stylu „jeden rabin powie tak, a inny powie nie”. Dla jednych kontrowersją było wskazanie Torunianina jako zwycięzcy, dla innych nie.

Denis Załęcki wyznaje: Były noce nieprzespane…

Zwycięstwo „Bad Boya” zostało niestety przypłacone kontuzją, która wyeliminowała go z dalszego udziału w turnieju na FAME 24. Hallmann był więcej niż chętny i wskoczył w jego miejsce. Gracjan Szadziński jednak pokonał go przez decyzję sędziów.

Sprawdź!  Denis Załęcki odpowiada Kubiszynowi! "On nie istnieje beze mnie. Ja go wprowadziłem we freak fighty i będzie mówił, że..."

Choć Piotr był policjantem, co powinno gwarantować ostre wymiany zdań na konferencjach, to jednak ich nie uraczyliśmy. Wszystko za sprawą medialnego sporu Denisa Załęckiego z „Boxdelem”. Choć Torunianin zapewniał wszystkich, że spływa to po nim jak po gali FAME zdradził, że było zgoła inaczej:

– Mogę wam teraz powiedzieć szczerze, nakłamałem trochę, że mi to nic nie robiło… Miałem noce nieprzespane. Ta cała krytyka ogólnie… Ktoś napisał do mojego ojca prywatną wiadomość, że AT-ki mogą po mnie wjechać, że się tym zajęła prokuratura. Bałem się, że mnie zawiną. Gdzie widziałem policję, to już od razu k…wa, lotka. Myślałem, że zrobią „pokazówkę” i mnie zawinął z ważenia, albo, że mnie zawiną tak, żebym nie zarobił. Trochę mi to głowę zepsuło, ale udało się wygrać, zawalczyć – przyznał szczerze Denis Załęcki między innymi przed kamerą Fansportu TV.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.