Soldić chce zostać potrójnym mistrzem! Rzucił wyzwanie Narkunowi: „Jeśli walczę z łatwymi rywalami, to nie mam motywacji. Potrzebuję wielkich nazwisk”

Roberto Soldić chce przejść do historii i zdobyć mistrzowski tytuł KSW w trzeciej kategorii wagowej. Fighter rzuciły wyzwanie królującemu w dywizji półciężkiej Tomaszowi Narkunowi.
Chorwat na KSW 65 zrobił to, czego większość się spodziewała. Skończył Mameda Khalidova przed czasem i zdobył mistrzowski tytuł kategorii średniej. Już w drugiej odsłonie trafił legendę KSW potężnym ciosem. Mamed wylądował na deskach, gdzie przyjął kolejne dwa brutalne uderzenia.
Soldić nie celebrował zwycięstwa, tylko próbował uciszyć kibiców zebranych w Arenie Gliwice. Chciał w ten sposób oddać szacunek 15-lat starszej legendzie KSW.
The scariest fighter on the planet!!!
— KSW (@KSW_MMA) December 19, 2021
🇭🇷 @Soldic_MMA 👑👑 KO’s the legendary Mamed Khalidov to become KSW Double Champ!! #KSW65 pic.twitter.com/HL5o9yjbz1
Podwójne mistrzostwo jednak nie wystarcza Soldiciowi. Fighter chce kolejnego tytułu, tym razem w kategorii półciężkiej. O zestawienie z Tomaszem Narkunem jeszcze przed KSW 65 mówił szef organizacji Martin Lewandowski.
– Słuchaj, myślę, że ambicja Roberto jest naprawdę bardzo szeroka. Myślę, że jemu bardzo spodobałby się ten pomysł. Co więcej, ja uznałbym ten pomysł za bardzo atrakcyjny, ponieważ, akurat przy najbliższej walce udało się znaleźć dla Tomka Narkuna naprawdę świetnego przeciwnika.
– Jest pewien problem z Tomkiem Narkunem, że rzeczywiście jest mało ciekawych, wymagających zawodników dla Narkuna. Druga część tych zawodników po prostu nam odmawia, kiedy słyszą nazwisko Tomka. To byłaby ciekawa opcja.
Natomiast po walce Soldić sam ogłosił, że chce walczyć z Tomaszem Narkunem, który całkowicie zdominował dywizję półciężką i pozostaje na tronie nieprzerwanie od 2015 roku.
– Tomasz Narkun, chcę być potrójnym mistrzem. Poważnie, chcę walczyć z każdym. Podoba mi się to uczucie. Wiem jak to przegrać, bo czułem to już kiedyś. Nie obchodzi mnie czy wygram czy nie, kocham tę grę i chcę być potrójnym mistrzem.
– Tylko duże wyzwania, bo one mi dają motywację do treningów. Jeśli walczę z łatwymi rywalami to nie mam motywacji. Potrzebuję wielkich nazwisk, wtedy jestem zmotywowany. Jeśli nie to wchodzę tu zrelaksowany – powiedział po wygranym starciu.
Źródło: YouTube
- Nate Diaz zbeształ nowego mistrza UFC: Khamzat pokazał styl przerażonego zawodnika
- Zmiana planów UFC? Beneil Dariush odpowiedział Mateuszowi Gamrotowi
- Brian Ortega hospitalizowany! Na ważeniu UFC wyglądał jak zombie [WIDEO]
- Robert Ruchała przed debiutem na UFC Paryż: Muszę pokazać coś wyjątkowego
- Pawlak mocno o słowach Kuberskiego! „Słabo się zachował jako mistrz i jako taki dobry człowiek, jakiego udaje”
Robie go w 1rwszen rundzie hejter z tej strony