Gleba odpowiedział Don Diego. Mistrz GROMDY typuje jego przegraną na FAME 28 [WIDEO]
Mateusz „Don Diego” Kubiszyn nie daje Patrykowi „Glebie” Tołkaczewskiemu większych szans na FAME 28. Były zawodnik GROMDY szybko doczekał się odpowiedzi od aktualnego czempiona freakowej sceny.
Już w najbliższą sobotę odbędzie się gala FAME 28: ARMAGEDON, na której kibice zobaczą aż 10 zróżnicowanych pojedynków. Dojdzie m.in. do rozwiązania głośnych konfliktów – Marcina Wrzoska z Pawłem Tyburskim oraz Michała Pasternaka z Kamilem Mindą.
Nie zabraknie też walk czysto freakowych. Bartosz Żukowski, znany szerokiej publiczności jako Walduś ze „Świata według Kiepskich”, skrzyżuje rękawice z Tomaszem „Szalonym Reporterem” Matysiakiem. Wcześniej natomiast w formule 2 na 1 duet „Koziołek” & „Seicento” podejmie Patryka Tołkaczewskiego.
Gleba odpowiada na słowa Don Diego
Na prośbę Michała Tuszyńskiego opinią na temat tego pojedynku podzielił się Mateusz „Don Diego” Kubiszyn. Niekwestionowany mistrz GROMDY zaskoczył, wskazując jako faworytów… dwójkę freak fighterów. W jego ocenie przewaga liczebna może odegrać kluczową rolę.
Słowa te zostały skonfrontowane przez redaktora Fansportu TV z samym Tołkaczewskim. „Gleba”, który niegdyś był bliski starcia z Kubiszynem, nie poczuł się urażony — wręcz przeciwnie, zareagował z wyraźnym rozbawieniem:
– Dobrze, że mi to powiedziałeś, bo jak walczyłem z Krzysztofem Głowackim to powiedział, że wygram i przegrałem. Teraz powiedział, że ja przegram, więc wygram. I taka jest moja odpowiedź – powiedział uśmiechnięty Tołkaczewski.
Pojedynek 2 na 1 odbędzie się w formule K-1, w której Patryk czuje się bardzo pewnie. Eksperci nie wskazują jednoznacznego faworyta — kursy bukmacherskie na to starcie rozkładają się niemal idealnie po równo.
