GROMDA

Za szybki title shot? Gleba o walce Jokera z Don Diego [VIDEO]

Patryk „Gleba” Tołkaczewski ocenił walkę Jakuba „Jokera” Szmajdy o pas GROMDY. Torunianin nie jest przekonany, czy bijok z Ciechocinka już teraz powinien zmierzyć się z „Don Diego”.

Popularny „Joker” zrobił prawdziwą furorę na polskiej scenie walk na gołe pięści. Bijok z Ciechocinka najpierw udanie zadebiutował wygrywając w turnie na 15. gali GROMDA, a następnie zaimponował zwyciężając w super fightach.

Jakub Szmajda już w pierwszej rundzie skończył niepokonanego wówczas Marcina „Wasyla” Wasilewskiego, a następnie w pełnym złej krwi starciu pokonał Sebastiana Skiermańskiego. Tym samym zagwarantował sobie title shota przeciwko Mateuszowi „Don Diego” Kubiszynowi.

Gleba o walce Joker vs. Don Diego

Do tej hitowej konfrontacji w walce na gołe pięści ma dojść podczas jubileuszowej gali GROMDA 20. Niekwestionowany champion, który nie zaznał jeszcze porażki jest oczywiście wielkim faworytem przed starciem z Jakubem Szmajdą. Ten jednak ma wielu fanów swojego talentu.

Niektórzy oczywiście uważają, że „Joker” zostanie mistrzem, ale nie stanie się to w pierwszym kwartale 2025 roku. Sam „Don Diego” uważa, że bijok z Ciechocinka jest przyszłością GROMDY, ale karty będzie rozdawał dopiero, gdy on sam zejdzie ze sceny.

Sprawdź!  (VIDEO) Szeliga zabrał głos po awanturze na FAME 16! "Dostałem strzała, wywróciłem się między krzesełka. Dostałem drugiego, potem trzeciego w zęby"

W niedawnej rozmowie na kanale FANSPORTU TV Krzysztof Ryta, czyli „Żołnierz” z GROMDY, zgodził się z Mateuszem Kubiszynem. W wywiadzie dla tej samej redakcji swoją opinię wyraził też inny były GROMDZIARZ, Patryk Tołkaczewski. Popularny „Gleba” dobrze zna Szmajdę, ale jego zdaniem ten za szybko otrzymał szansę walki o pas:

– Znam „Jokera”, trenowaliśmy nawet razem w amatorskim boksie, tylko był dużo młodszy. Dziś nie wiem, jak na sali wygląda, ale też myślę, że ta walka jest za szybko, jeśli chodzi o Kubę. Myślę, że jeszcze walkę-dwie mógłby zrobić i zawalczyć wtedy z „Don Diego”, choć trzymam za niego kciuki i niech wygra lepszy.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.