(VIDEO) Amadeusz zdenerwowany po obejrzeniu walki: „Ja z nim nie wygram na punkty. To jest z góry ustalone”

Za nami gala FAME 13, na której doszło do głośnego pojedynku pomiędzy Amadeuszem „Ferrarim” i Adrianem „Polakiem”, którzy stoczyli walkę bokserską.
Niestety pojedynek nie porwał kibiców, gdyż mieliśmy zobaczyć trzy rundy ciągłej wymiany ciosów, a tak się nie stało. Zarówno z jednej, jak i z drugiej strony latały cepy, ale tylko kilka z nich trafiło do celu. Zawodnicy nie chcieli ryzykować i nie wdawali się w wymiany.
O wyniku pojedynku decydowali sędziowie, którzy wskazali zwycięstwo „Polaka”. Rywal nie podważał werdyktu, dopóki wraz z trenerem nie obejrzał walki za kulisami.
„Ferrari” po przegranej na FAME 13
W rozmowie z fansportu.pl nie ukrywał, że jest mocno zdenerwowany i stwierdził, iż organizacja po raz kolejny daje zwycięstwo „Polakowi”:
– Obejrzałem walkę i ja na pewno ją wygrałem. Pierwszy nokdaun był niezaliczony, a był po ciosie, a trzecia runda była dla mnie. Ja tę walkę po prostu wygrałem, ale to jest ich pupilek. Będą tę łajzę pompować. Miałem wy**bane dopóki jej nie obejrzałem.
– Jestem pewny, że wygrałem, dlatego go wygwizdali. W no limicie mi nigdzie nie spier**li. Do wszystkich niedowiarków akurat się wytnę i będę miał zaje**istą wagę, zaje**istą formę. Wkurzają mnie sędziowie, nie wiem, jakim cudem oni zobaczyli, że ta trzecia runda dla niego.
– Ja z nim nie wygram na punkty. To już jest z góry ustalone – dodał.
Źródło: YouTube
- Gamrot wyśmiał Saint-Denisa. Polak zareagował na słowa Francuza
- Mateusz Gamrot uderza w Pimbletta! „Pyskaty Anglik, mocno medialny, z niekoniecznie dobrym poziomem”
- Solidna dawka emocji gwarantowana! Kiwi, Piasek i inni wracają do gry na GROMDA 21
- Mateusz Gamrot ma na celowniku kolejnego rywala! „Najbardziej mi się marzy…”
- GROMDA 21: Heavyheart znów zawalczy w Polsce! „Wróg publiczny numer 1 wraca do gry”