KSW

Wrzosek vs. De Fries o pas KSW? Różal ocenił mistrzowskie szanse Polaka

Marcin Różalski wypowiedział się na temat ewentualnej walki o pas Arka Wrzoska. „Różal” nie skreśla byłego kickboksera w starciu z championem.

Arkadiusz Wrzosek ma za sobą 5 pojedynków w MMA i z każdego z nich wychodził zwycięsko. Zawodnik Uniq Fight Clubu pokonywał m. in. Tomasza Srarę, Ivana Vitasovicia, czy ostatnio Artura Szpilkę. Dzięki temu znajduje się na 7. pozycji w królewskiej kategorii wagowej.

Wrzosek vs. De Fries o pas KSW?

Warszawiak wygląda naprawdę nieźle w MMA, co zresztą zauważono też za Oceanem, o czym mówił sam Wrzosek. Wielu bardzo szybko widziałoby title shota dla Arka, choć ten mieszane sztuki walki trenuje dopiero kilka lat.

Jest taka przypadłość bardzo zła. Bardzo często, jak ktoś wygrywa, od razu jest gloryfikowanie, robienie z niego bohatera, od razu mu się daje pas – powiedział w tym temacie Marcin Różalski dla MyMMA.pl. – Nie mówię apropos Arka, a sytuacji. Ilu już takich zawodników mieliśmy? „Już, będzie, mistrzem”… ups, coś nie poszło.

Były mistrz wagi ciężkiej KSW cieszy się z tego, jak wygląda obecnie kariera Wrzoska. „Różal” zaznacza jednak, że wciąż nie wiadomą jest kolizja byłego kickboksera z kimś o naprawdę wysokim poziomie parterowym.

Sprawdź!  Janikowski zmieni organizację? Przed nim ostatnia walka w kontrakcie! "Jak nie KSW, to inne federacje nawet za granicą"

Nie wiem, jak na przykład Arek będzie walczył… Mówimy tu o nim, ale tu można postawić dowolnego zawodnika, który przeszedł ze stójki do MMA. Jak sobie poradzi z mega mocnym grapplerem? Ale może to Arka nigdy nie spotka, bo będzie tak fajnie pracował na nogach, tak będzie dystansował, będzie łapał w kontrę i wiesz – może zdobędzie pas bez jednej walki w parterze. Jak McGregor – też dużo kontrował w stójce.

Swoją grapplerską dominację niejednokrotnie pokazywał obecny champion królewskiej kategorii wagowej. Czy „Różal” widzi Wrzoska w walce z Philem De Friesem? Jeszcze jak, a z odpowiednim gameplanem Marcin wierzy, że Polak odebrałby Brytyjczykowi tytuł.

– Oczywiście. Tylko teraz kwestia jest znalezienia patentu na to. Zasięg po Arka stronie, Phil ma swoje lata już… To jak z Fiodorem. Przez 11 lat był niepokonany i nagle zaczął przegrywać. Na pewno Arek musiałby trzymać dystans, nie dać się złapać, a jak już by to nastąpiło, to uważam, że „wszystko anty”: anty-zapasy, zrywanie, szybkie wstawanie itd., bo myślę, że w parterze nie dałby rady. Nie ukrywajmy, Phil De Fries jest w parterze profesorem.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.