UFC

Wonderboy na ratunek! Stephen Thompson chce walki numer 2 z Jorge Masvidalem!

Stephen Thompson postanowił skorzystać na spięciu Leona Edwardsa oraz Jorge Masvidala! Popularny Wonderboy po ostatnim wpisie Anglika postanowił zgłosić swoją osobę do walki z Gamebredem!

Masvidal vs Edwards? Nie tym razem

Jorge Masvidal podczas jednej z wypowiedzi jasno dał do zrozumienia, że pragnie otrzymać kolejną szansę o pas mistrzowski dywizji półśredniej w walce z Kamaru Usmanem. W pierwszej popularny Gamebred poległ przez jednogłośną decyzję, zaś w drugiej otrzymał ciężkie KO od championa. We wspomnianej wypowiedzi określił z kim chciałby się zmierzyć:

– K*rwa, nie wiem, stary. „Durinho” mnie wyzywa. Możemy pobić się z „Durinho”Leonem, kimkolwiek kto przybliży mnie do pasa.

Leon Edwards niedługo później zaproponował Gamebredowi spotkanie w ośmiościennej klatce w listopadzie lub grudniu. Masvidal grzecznie zwrócił potencjalnemu przeciwnikowi uwagę, że mogli się spotkać wcześniej:

– Przestań próbować się wybić, już odmówiłeś walki, mała dzi*ko. Niedawno sam udzieliłeś wywiadu mówiąc, że jej nie chcesz.

Rocky tymczasem poinformował wszystkich za pomocą Twittera, że jego kolejnym pojedynkiem będzie walka o pas mistrzowski. W swoim wpisie bezimiennie określił Jorge Masvidala zawodnikiem, które przegrał dwie ostatnie walki.

Wonderboy na ratunek!

Korzystając z wypadnięcia Anglika z kręgu potencjalnych rywali Gamebreda, do akcji wkroczył Stephen Thompson:

Sprawdź!  Karolina Kowalkiewicz żegna Joannę Jędrzejczyk! "Całą karierę byłam numerem 2..."

– Cóż, jeśli Leon nie chce walczyć z Gamebredem to ja z chęcią wkroczę na kolejne spotkanie. Wszyscy wiemy, że Masvidal 2.0 to całkowicie inna bestia! #megaszacunek

Wonderboy spotkał się z Jorge w 2017 roku na UFC 217. Wówczas wygrał ten pierwszy, przez jednogłośną decyzję. Pojedynek jest również o tyle pamiętny, że to po nim Masvidal odszedł na ponad rok ze sportu, w celu odbudowy pewności siebie. Właśnie po powrocie mogliśmy ujrzeć wersję 2.0, która między innymi skończyła w 5 sekund Bena Askrena.

Stephen Thompson po raz ostatni wystąpił w co-main evencie gali UFC 264. Amerykanin przegrał na punkty z Brazylijczykiem Gilbertem Burnsemktóry również wyzywał Jorge Masvidala.

Źródło: Twitter, MMA News

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.