MMA

(VIDEO) Zawodnicy wypadli z klatki! Skandal na polskiej gali MMA! Organizacja komentuje niebezpieczną sytuację

Podczas wczorajszej gali w Polsce doszło do niebezpiecznej sytuacji, która przerwała pojedynek. Zareagować musieli także ratownicy medyczni.

W minioną sobotę w Świebodzicach odbyła się siódma edycja Contender Fight Night. Na karcie walk znalazły się pojedynki zarówno zawodowe, jak i amatorskiego. W jednym ze starć do klatki wszedł Krzysztof „Rambo” Waczyński znany m.in. z walk na gołe pięści dla federacji WOTORE.

Niebezpieczny wypadek na polskiej gali!

Zmierzył się on z Aleksandrem Wereśniakiem, który toczył wcześniej walki w kickboxingu i także walczył na gołe pięści dla organizacji Krwawy Sport. Zawodnicy od początku mocno ruszyli na siebie, wymieniając ciosy. W pewnym momencie, gdy „Rambo” próbował docisnąć swojego rywala do siatki, doszło do niebezpiecznego wypadku.

Drzwi wypadły z zawiasów, a zawodnicy wylecieli z klatki i spadli ze schodków na ziemię. „Rambo”, który wylądował na rywalu, po chwili był gotowy walczyć dalej, ale Wereśniak potrzebował pomocy medycznej i nie był w stanie kontynuować starcia.

Ostatecznie pojedynek został rozstrzygnięty jako no-contest, a organizacja opublikowała w sieci taki wpis:

Sprawdź!  (VIDEO) Tak kibice przywitali nowego mistrza! Marcin Bandel razem z pasem pojawił się na meczu ŁKS-u Łódź!

– NO CONTEST. W walce Krzysztofa Waczńskiego z Aleksandrem Wereśniakiem doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Zawodnicy wskutek mocnego klinczu przy drzwiach oktagonu, swoją siłą, wysunęli drzwi z zawiasów i wypadli z ringu. Na szczęście skończyło się jedynie na potłuczeniach i nikomu nic złego się nie stało.

Następnie w komentarzu pojawiło się wyjaśnienie, że to wina producenta klatki, gdyż drzwi zostały prawidłowo zamknięte:

– Najważniejsze to fakt, że Aleksandrowi nic się nie stało. A druga to nie jesteśmy producentem klatek. Korzystamy z różnego sprzętu, za który odpowiadam producent. Drzwi zostały prawidłowo zamknięte przez pracownika, co potwierdził sędzia. Błąd konstrukcji wpłynął na to, że w klinczu zostały podniesione razem z zawodnikiem i wyszły z zawiasów. W wyniku tego wyskoczyły i wypadły. Zwrócimy się do producenta, by naprawił konstrukcje i w przyszłości nie dochodziło do podobnych sytuacji.

Źródło: Twitter

Sprawdź!  (VIDEO) Fighter MMA ciężko nokautuje na ulicy! Nie spodobało mu się, że mężczyzna pocałował swoją partnerkę! "Nie mogłem nie zareagować"

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.