UFC

(VIDEO) William Gomis ucieka spod topora! Bliski skończenia w ostatnich sekundach rywal przegrywa!

Drugi pojedynek UFC Paryż także odbył się w kategorii piórkowej. Debiutujący Francuz, William Gomis, spotkał się z również witającym się z federacją Jarno Errensem.

-> Oglądaj UFC Paryż za darmo TUTAJ!

Gomis nie jest no-namem w świecie europejskiego MMA. Popularny Jaguar” z powodzeniem występował w Cage Warriors, czy ostatnio na gali Ares FC. 25-letni Francuz nie przegrał żadnej z ostatnich 8. walk, a warto dodać, że tylko dwie z nich kończyły się decyzjami sędziowskimi.

Przeciwnikiem Williama Gomisa na UFC Paryż był Jarno Errens. Holender nie mógł się pochwalić tak dobrą serią co oponent. W pięciu poprzedzających debiut pojedynkach zaliczył rekord 3-1-0. Do pierwszej walki w największej federacji MMA na świecie podchodził po zwycięstwie jednogłośną decyzją nad Alisherem Abdullaevem na gali BRAVE CF 61.

William Gomis vs. Jarno Errens – RELACJA

Runda 1

Gomis zaczyna na wstecznym, wyprowadza lewego middle kicka na korpus. Atakuje prawym na tułów Errens, Francuz liczy na kontrę i czeka na atak Holendra. Próba obrotówki Errnes bardzo niecelna. Wyprowadza ataki Gomis, mocny middle kick i obrotówka, ale straszy go Jarno Errens. Szarżuje Francuz, szuka obalenia znany z judo Holender, ale to on ląduje na deskach! Mało aktywny jest Gomis, choć ma rywala przy siatce, co działa na jego korzyść. Wyczekał luz rywala Errnes i wrócił do stójki, ale kończy w klinczu na siatce. Jeszcze zerwanie na ostatnie sekundy i mocny prawy Francuza.

Sprawdź!  Kowalkiewicz o hejterach: "To ich jedyna rozrywka? Każdego dnia, kiedy sprawdzam social media..."

Runda 2

Errens tym razem zaczyna od kopnięć. Dobrze kontruje go Gomis, poszło niezłe wysokie kopnięcie. Wdali się w wymianę, ale ciosy były mocno niecelne i za słabe. Trafia Errens i mocno naruszony Gomis! Udało mu się jednak przetrwać i obalił Holendra. Wyprowadza krótkie uderzenia „Jaguar”, kradnie czas przeciwnikowi, który próbuje wrócić na nogi. Sam podnosi walkę Francuz i lecą uderzenia z obu stron! Za lekki high kick Errensa, odpowiada tym samym Gomis. Przestrzelił Holender, obala go rywal, ale odwraca sytuację na swoją korzyść Jarno Errens! Powrót na nogi i w tylnym klinczu Gomis. Kapitalnie sprowadza Holender, ale ląduje na plecach.

Runda 3

Gomis rozpoczyna rundę kopnięciami. Wyprowadza też kombinację uderzeniami na brzuch, jak i kopnięciem. Errens dobrze się broni, trafia, ale nie są to mocne ciosy. Klincz na siatce i Gomis ponownie obala przeciwnika. Szuka gilotyny Errens, ale jak i w poprzednich odsłonach dominuje z góry William Gomis. Skręca się Errens, ale nie ma szans na wyjście z opałów. Udało się jednak złapać trójkąt nogami Holendrowi! Broni się Gomis, kilkanaście sekund do końca i wybrania się Francuz!

Sprawdź!  UFC 287: Pewna wygrana Gilberta Burnsa! Dominacja Brazylijczyka na pełnym dystansie

Oficjalny werdykt: William Gomis wygrywa większościową decyzją sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.