ACAUFC

(VIDEO) Skandal podczas ACA 141 i zaskakujące reakcje fanów! „Dana White, zrób to Israelowi Adesanyi!”

Na wczorajszej gali ACA 141 doszło do skandalicznego zachowania szefa tejże federacji. Mairbek Khasiev przerwał co-main event przed czasem! Sytuacja odbiła się szerokim echem wśród fanów MMA.

Wczoraj w Soczi miała miejsce gala ACA 141. W co-main evencie odbył się ćwierćfinał kategorii lekkiej, w którym wystąpili były zawodnik UFC, Rashid Magomedov oraz były pretendent do tytułu ACA, Ali Bagov. Pojedynek między tymi fighterami był, delikatnie mówiąc, nudny jak flaki z olejem. Sędzia notorycznie upominał obu zawodników za pasywność. Po czterech odsłonach nie wyprowadzili oni mniej, niż 160 uderzeń. Mowa tu o ciosach pięściami i kopnięciach ŁĄCZNIE.

Założyciel ACA, Mairbek Khasiev miał dość. Przed rozpoczęciem ostatniej odsłony przerwał starcie i zdyskwalifikował obu fighterów. Nagranie z tego możecie zobaczyć poniżej.

Chwilę później włodarz ACA skierował kilka słów do kibiców obecnych na arenie i bohaterów niechlubnego pojedynku:

Sprawdź!  Dustin Poirier o potencjalnej czwartej walce z McGregorem: "Dużo pier*oli, więc niech sobie..."

– Przyjaciele. ACA to nie jest przedszkole. To poważna organizacja. Niezależnie od opinii innych, ACA jest dzisiaj drugą największą organizacją MMA na świecie. Za każdym razem, gdy to mówię, ktoś wychodzi z jakąś krytyką. A teraz pokazujemy, jaką organizacją naprawdę jesteśmy. Tyle! Dyskwalifikacja! Nie mam do tego nerwów. Co to ma być? Kim wy k***wa jesteście? Myślicie, że jesteśmy przedszkolakami?!

Nagranie z całego zajścia szybko obiegło świat. Na jego temat na Twitterze wypowiedzieli się fani MMA z całego świata. Najwięcej z wpisów skierowana jest… do Dany White’a. Konkretnie atak wymierzony został w Israela Adesanyę, który znów zaliczył nudny pojedynek na UFC 276. Nigeryjczyk pokonał w nim jednogłośną decyzją sędziów Jareda Cannoniera, ale wielu kibiców opuściło arenę jeszcze w trakcie main eventu.

Poniżej wybrane wpisy z Twittera:

Drogi Dana White, proszę, zrób to Israelowi Adesanyi. Zrobił się z niego mistrz w stylu „uderz-uciekaj”, a czasem nawet i tego nie robi. Drogi Alexie Pereiro, proszę, zakończ mistrzostwo Adesanyi.

Trzeba tak robić częściej. Zwłaszcza w dywizji średniej UFC, gdzie walczy pewien ktoś..

Brawo, UFC uczcie się.

Gdzie był ten gość podczas ostatniej obrony Adesanyi??? – można przeczytać w niektórych wpisach.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.