High League

Wielki Bu wbija szpilkę w High League! Mocna reakcja Denisa: „Mi by było wstyd prosić o walkę, a później…”

Problemy federacji High League skomentował Patryk Masiak, znany jako „Wielki Bu”. Wpis niedawno ogłoszonego zawodnika Prime Show MMA w mocnych słowach skomentował Denis Załęcki.

Za niecałe trzy tygodnie miało odbyć się kolejne freakowe wydarzenie High League 7. W krakowskiej Tauron Arena kibice mieli zobaczyć takie zestawienia, jak Sarara vs Pasternak, Alberto vs Kubańczyk, czy pierwsze walki Grand Prix. Niewykluczone, że do wydarzenia w ogóle nie dojdzie.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji po rozpatrzeniu wniosku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zamrożono wszystkie środki na rachunkach organizacji. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ -> Poważne problemy High League! Rząd zablokował pieniądze federacji! Co z kolejną galą?

Denis Załęcki skomentował słowa Wielkiego Bu!

Sytuacja odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Sprawę skomentował między innymi Patryk Masiak, znany szerszej publiczności jako „Wielki Bu”. Niedawno ogłoszony zawodnik Prime Show MMA opublikował grafikę zapowiadającą jego debiut we freak fightach z dopiskiem:

Gdyby ktoś teraz pytał, czemu Prime MMA, a nie konkurencyjna…

Bardzo szybko wpis Masiaka skomentował jego medialny rywal, Denis Załęcki. Toruński „Bad Boy” w bardzo ostrych słowach zripostował post „Wielkiego Bu”.

Sprawdź!  Clout MMA 3 - Gdzie oglądać? Transmisja PPV

– Co za fałszywa dwulicowa *****. Pierw błaga o walkę na High League, a jak federacja ma „małe problemy” to gruby wbija szpilkę… To są właśnie zwykłe pety bez honoru. Mi by było wstyd prosić o walkę na HL, a później op**** im dup*.

– Grubego nikt nie chciał, bo do niczego on się tam nie nadawał.. jaki FAME tak i HL go nie chciało, to po setkach wywiadów na mój temat i kręceniu przez tydzień materiału na mój temat udało mu się wyżebrać walkę na Prime. WSTYD… Ciekawe jak spojrzysz w oczy tym wszystkim, co wiedzą jak prosiłeś o walkę na HL. A zapomniałem… Żyjemy w takich czasach, że będziecie po kiblach chodzić i robić sobie dobrze.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.