FAME MMA

[VIDEO] Kamil Łaszczyk ma sporo do stracenia? „Powinien całować go w stopy! Jak przegra, to nawet nie będą pamiętać, kto to był”

Już w przyszłym tygodniu zobaczymy hitową walkę wieczoru gali FAME 17. Pięściarz Kamil Łaszczyk zadebiutuje w MMA, a jego oponentem będzie Amadeusz „Ferrari” Roślik.

Amadeusz „Ferrari” dopiął swego i, jak sam podkreślał, namówił wręcz największą freakową federację, by ta przystała na warunki Łaszczyka. Roślik bardzo chciał sprawdzić się z niepokonanym pięściarzem, którego w boksie rekord wynosi aż 32-0. Popularny „Szczurek” znajduje się naprawdę blisko walki o pas mistrzowski.

Kamil zadebiutuje w MMA, na które mocno nalegał „Ferrari”. Samozwańczy „Władca Piekieł” trenuje sztuki walki od około 3 lat i szkoli się pod okiem Mirosława Oknińskiego w Akademii Sportów Walki Wilanów. Mimo kilku porażek na koncie Amadeusz jest jedną z największych gwiazd Fame MMA.

„Powinien całować go w stopy!”

W najnowszej rozmowie z kanałem Fansportu TV trener Mirosław Okniński przyznał, że to popularny „Szczurek” ma więcej do stracenia od jego podopiecznego. Amadeusz nawet mimo kilku porażek na koncie i tak jest niezwykle rozpoznawalną postacią w świecie Internetu.

Co prawda Kamil Łaszczyk po FAME 17 wróci do świata boksu i nawet ewentualna porażka nie powinna zagrozić jego pozycji w rankingach. Pięściarz swoim występem może jednak zyskać sporą rozpoznawalność.

Sprawdź!  Szymon Kołecki o przygotowaniach Ferrariego do walki z Filipkiem: "To nie jest mit, że on nie trenował. Zrobił ze 2-3 sparingi"

No, wiadomo: Kamil Łaszczyk jest bardzo dobrym sportowcem. Tym bardziej, jak przegra ludzie będą krzyczeć na ulicy: Łaszczyk, to jest ten, który przegrał z Ferrarim! Ale nie, oni nie będą krzyczeć „Łaszczyk”, tylko „to jest TEN, który przegrał z Ferrarim!” Nawet nie będą pamiętać, kto to był.

Więc będzie szedł ulicą i będą krzyczeć: „Ooo, to ten, co przegrał z Ferrarim!” No smutne to jest… bo ludzie bardziej rozpoznają Ferrariego, a Łaszczyk walką z Ferrarim może się wypromować w świecie Internetu. Łaszczyk jest znany w świecie sportu, a tak naprawdę świat sportu to nie jest wielkie środowisko. Jeżeli chodzi o boks, ogląda to sporo ludzi, ale nie tyle, co Internet Ferrariego ogląda.

Łaszczyk walką z Ferrarim winduje się medialnie i dzięki niemu zarobi dużo kasy. Nieważne, czy wygra, czy przegra – zarobi dużo pieniędzy… Więc tak naprawdę powinien go całować w stopy.

Kursy bukmacherskie FAME 17: „Ferrari” vs Łaszczyk

Galę FAME 17 obstawisz wyłącznie u legalnego bukmachera BetClic! Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz odebrać swój BONUS! Dla nowych użytkowników przygotowano specjalną ofertę powitalną. Możesz postawić pierwszy zakład do 200 zł bez ryzyka! Jeśli Twoje typy będą dobre, zgarniasz wysoką wygraną. Jeśli kupon okaże się on przegrany – otrzymasz ZWROT!

Sprawdź!  FAME MMA 16 LIVE - WYNIKI i relacja na żywo. Kto wygrał?

-> Odbierz bonus na galę FAME 17

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.