MMA

(VIDEO) Joe Schilling nie wytrzymał i posłał na deski pijanego faceta! Ciężki nokaut w barze.

Sporo zamieszania wybuchło w sieci po nagraniu, które zostało opublikowane przez samego zawodnika. Joe Schilling, jeden z bardziej utytułowanych kickboxerów w USA, który jest m.in. zwycięzcą turnieju GLORY udostępnił w sieci nagranie, na którym znokautował pijanego mężczyznę w jednym z barów. W komentarzach wylała się fala hejtu, a film zniknął z mediów społecznościowych Schillinga. W ciągu kilku godzin obejrzało go jednak kilkaset tysięcy osób, a jak wiemy w internecie nic nie ginie!

Joe Schilling oprócz bardzo dużych osiągnięć w kickboxingu próbował swoich sił w formule MMA. Jego rekord to 4 wygrane i 6 porażek, a ostatnie walki stoczył w organizacji Bellator MMA. Co ciekawe jego rywalami był m.in. Tony Ferguson, czy Melvin Manhoef!

Na nagraniu udostępnionym przez zawodnika widzimy dobrze bawiącego się mężczyznę w towarzystwie znajomych, który zapewne nie przypuszczał takiego obrotu spraw. W pewnym momencie za jego pleców wyszedł Schilling, który chcąc przejść przesunął go delikatnie na bok. Najwyraźniej ta sytuacja mu się nie spodobała i popsuła dobry humor wyraźnie podchmielonego mężczyzny. W momencie krzyknął do Schillinga – „Hey” i powiedział kilka słów. Jakich? Tego niestety nie jesteśmy w stanie zweryfikować.

Zawodnik odwrócił się i podszedł do faceta, który chwilę później leżał nieprzytomny. Schilling wyprowadził dwa celne ciosy rozpoczynając od prawego sierpa, po którym facet runął na ziemię.

Sprawdź!  UFC Vegas 23: Marvin Vettori pokonuje w walce wieczoru Kevina Hollanda jednogłośną decyzją sędziów [RELACJA]

Wideo zostało bardzo szybko usunięte, jednak obejrzało je kilkaset tysięcy osób. Oczywiście jak zaznaczyliśmy na samym początku w sieci nic nie ginie, a internauci, którzy obejrzeli film mają wyraźne pretensje do zawodnika.

Wymówka Schillinga

Po usunięciu wideo zawodnik opublikował w swoich mediach społecznościowych osobny wpis, w którym wytłumaczył swoje zachowanie. Niestety jego wymówka nie przekonuje internautów. Schilling stwierdził, że pijany facet obrażał w rasistowski sposób kelnerkę. Nawiązał również do samoobrony i zdarzenia, które rzekomo zagrażało jego życiu. Jednak jak zaznaczają komentujący – jego wpis nie był chyba do końca przemyślany.

Samoobrona w tym kraju nie jest już widocznie tym co była. Nie martwcie się, mam wideo. Kocham was, dziękuję za to, że się o mnie martwicie i wspieracie mnie przy okazji zdarzenia zagrażającego mojemu życiu. Pozdrawiam „The Yard Muay Thai” za przygotowanie mnie na takie sytuacje. Jeb*ć rasistów.” – napisał na Instagramie.

Sytuację z Schillingsem obejrzycie tutaj:

Co sądzicie o tym zdarzeniu? Czy Schillings powinien zareagować inaczej?

smma

Kacper, lat 33. MMA interesowało mnie jeszcze przed tym, jak Mariusz Pudzianowski wchodził do klatki KSW. Pamiętam, jak po tym wydarzeniu wszystko nabrało rozpędu. Zagorzały fan Joanny Jędrzejczyk i Mateusza Gamrota. Na co dzień mieszkam w Hiszpanii i tam też trenuje w jednym z klubów bokserskich w Alicante.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.