UFC

Valentina Shevchenko vs. Amanda Nunes 3?! „Jaki mamy czas? To chyba pora na walkę z Nunes.”

Niektóre pojedynki MMA nie zamykają drzwi. Wszyscy oczekują trylogii, najlepiej wcześniej niż później, jednak czasem trzeba zaczekać. Valentina Shevchenko tymczasem uważa, że czas minął i nadeszła pora na kolejne starcie z Amandą Nunes!

Ronda Rousey wyniosła żeńskie MMA na salony i co do tego nie ma żadnych zastrzeżeń. Ale na chwilę obecną są dwie inne kobiety, które uważane są za najlepsze zawodniczki, jeśli nie wszechczasów, to na pewno w dniu dzisiejszym. Obie też mierzyły się już dwukrotnie.

Valentina Shevchenko i Amanda Nunes po raz pierwszy walczyły w 2016 roku na UFC 196. Brazylijka wygrała wówczas przez jednogłośną decyzję, a następnie zajęła tron dywizji koguciej poddając Meishę Tate na UFC 200. W 2017 roku doszło do rewanżu z Shevchenko i Nunes wygrała niejednogłośną decyzją… A Bullet jeszcze w oktagonie podważyła ten wynik i głośno mówiła o tym, że została ograbiona. Sama później zdobyła pas kategorii muszej podczas, gdy Lwica dzierży obecnie dwa tytuły mistrzowskie: dywizji koguciej oraz piórkowej,

Sprawdź!  Conor McGregor na szczycie listy Forbesa! Zapowiedział debiut w wadze średniej?!

W rozmowie z Morning Kombat Valentina Shevchenko poruszyła w końcu konkretniej powracający temat trylogii z Amandą Nunes!

– Jaki mamy czas? To chyba pora na walkę z Nunes, co? Jestem gotowa. Kiedykolwiek miałoby do tego dojść, jestem gotowa i czekam.

Dla mnie bycie najlepszą zawodniczką wszechczasów jest najważniejsze. Ludzie często na wyrost nazywają się najlepszymi, czy GOAT-ami [Greatest of All Time – skrót od Najlepszy Zawodnik/czka Wszechczasów – przyp. red]… Czasem sami się o to upominają. Ale to nie od nas zależy. Trzeba robić to, co musisz, by wygrać, a jeśli stwierdzą, że jesteś najlepszy, to znaczy, że takim jesteś. To nie jest nasz problem, nie trzeba drzeć się na prawo i lewo o rankingach.

Zarówno Valentina Shevchenko, jak i Amanda Nunes oczekują teraz na obrony. Popularna Bullet wystąpi już w ten weekend na UFC 266, broniąc swojego pasa przeciwko Lauren Murphy. Lwica natomiast w grudniu spotka się z Julianną Peną. Ten pojedynek został odroczony z UFC 265 z powodu problemów zdrowotnych.

Źródło: Morning Kombat, MMA News

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.