Emocjonującą galę UFC Londyn zamknęła walka w wadze ciężkiej. Marcin Tybura zmierzył się w niej z Tomem Aspinallem.
Popularny „Tybur” w ubiegłym roku na UFC 278 spotkał się z niepokonanym Alexandrem Romanovem. Polak jako pierwszy zwyciężył z Mołdawianinem, a kolejne starcie stoczył w lutym. Wówczas na pełnym dystansie nie dał najmniejszych szans Blagoyowi Ivanovovi, którego pokonał jednogłośną decyzją. Była to już 11. wygrana Marcina Tybury w UFC. Niemniej polski ciężki w Londynie skazywany był na pożarcie rywala.
Tym był Tom Aspinall. Mający polskie korzenie Brytyjczyk jak taran przedzierał się przez kolejnych oponentów, każdego z nich kończąc przed czasem. Anglik z łatwością poddawał Andreia Arlovskiego, czy Alexandra Volkova. W ubiegłym roku doznał pierwszej, niezwykle pechowej porażki. Aspinall zmierzył się z Curtisem Blaydesem, a pojedynek ten potrwał zaledwie 15 sekund. Tom doznał paskudnej kontuzji kolana i przegrał przez TKO. Po rocznej rekonwalescencji powraca na O2 Arenę, jak sam to nazwał na miejsce zbrodni. Kto wygrał walkę Tybura vs Aspinall?
UFC: Tybura vs Aspinall – RELACJA
RUNDA 1
Aspinall natychmiast zaatakował prawym high kickiem! Marcin na wycofaniu, trafił go znów Anglik, ale odpowiedział Tybura. Skrócił dystans Aspinall i ustrzelił Polaka prawym! Grad ciosów po tym i niewiele ponad minutę od rozpoczęcia sędzia kończy walkę!
Wynik walki: Tom Aspinall wygrywa przez TKO w 1. rundzie!
TOM ASPINALL IS SO BACK #UFCLondon pic.twitter.com/VtGy45SUTL
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) July 22, 2023
