UFC

UFC 301: Seria wygranych Kowalkiewicz przerwana. Polka zdominowana w Brazylii [WIDEO]

W karcie wstępnej gali UFC 301 w jednej z walk wystąpiła Karolina Kowalkiewicz. Jedna z najlepszych polskich zawodniczek zmierzyła się z dużo młodszą Isamin Lucindo.

Łodzianka wyszła dziś na swoją 17. walkę w oktagonie UFC. Karolina Kowalkiewicz zadebiutowała w największej organizacji MMA na świecie jeszcze w 2015 roku i miała swoje wzloty i upadki. Tych pierwszych było w ostatnim czasie zdecydowanie więcej. Po serii pięciu przegranych była mistrzyni KSW wróciła na dobre tory i na UFC 301 wychodziła na fali czterech zwycięstw z rzędu. W ostatniej przez pewną decyzję pokonała Dianę Belbitę.

W Brazylii Kowalkiewicz mierzyła się z Iasmin Lucindo. Reprezentantka Kraju Kawy mimo aż 16-letniej różnicy wieku mogła pochwalić się podobnym do Polki doświadczeniem. W 20 pojedynkach uzbierała 15 zwycięstw. Z tych 2 odniosła w UFC.

UFC 301: Kowalkiewicz vs. Lucindo

RUNDA 1

Brazylijka dobrze trafiła Kowalkiewicz w kontrze. Karolina zaatakowała, ale oberwała też w odpowiedzi. Świetny lewy hak Lucindo, Polka to odczuła. Iasmin skróciła dystans, złapała uchwyt do gilotyny i wyprowadzała kolana. Kowalkiewicz pozostała w grze i zerwała klamrę. Zaraz jednak Lucindo obaliła ją natychmiast przechodząc do dosiadu. Tam na głowę Karoliny poleciały też łokcie.

Sprawdź!  Błachowicz otwarty na rewanż z Adesanyą! Jest gotowy zejść do kategorii średniej: "Tym razem o twój pas"

RUNDA 2

Kowalkiewicz agresywnie skraca dystans i nie przestała pressować mimo kontr Lucindo. Niecelny prosty Polki i znakomita odpowiedź prawym i lewym sierpem. Karolina szukała mocnych ciosów w poszukiwaniu sposobu na odwrócenie sytuacji, ale to Lucindo biła celniej, a przede wszystkim – częściej. Brazylijka bezlitośnie stopuje ofensywę Polki i czysto trafiła na głowę zarówno pięściami, jak i kolanem. Kowalkiewicz do końca szukała swojej szansy, ale to Iasmin Lucindo punktowała i zaznaczała swoją przewagę.

RUNDA 3

Kowalkiewicz ponownie ruszyła natychmiast z kilkoma ciosami, ale oponentka skontrowała obalając w klinczu. Polka wróciła na nogi, ale zainkasowała przy tym kilka razów. Iasmin Lucindo skutecznie punktowała w kolejnych minutach i wskoczyła Kowalkiewicz na plecy. Kowalkiewicz niedługo po tym wylądowała na plecach, gdzie Brazylijka z łatwością ominęła jej gardę. Lucindo w ostatnich sekundach szukała jeszcze obrotówki, ale Karolina nie dała jej miejsca ciągłym pressingiem.

Wynik walki: Iasmin Lucindo wygrała przez jednogłośną decyzję sędziów!

Wideo w trakcie aktualizacji.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.