UFC

UFC 300: Holloway nokautuje w OSTATNIEJ SEKUNDZIE! [WIDEO]

Przed najważniejszymi walkami UFC 300 byliśmy świadkami potyczki o pas BMF. Justin Gaethje przystąpił do historycznej pierwszej obrony tego tytułu przeciwko Maxowi Hollowayowi.

Hawajczyk to jedna z żywych legend dywizji piórkowej. Max Holloway ulegał w niej ostatnio jedynie Alexandrowi Volkanovskiemu i zdawało się, że niebawem będzie mógł spotkać się z nowym mistrzem, Ilią Topurią.

Holloway nie chciał jednak czekać na swoją szansę. Przyjął za to duże wyzwanie i postanowił wrócić do dywizji lekkiej. Tu czekało go budzące wiele emocji starcie z Justinem Gaethje. Kto wygrał potyczkę o pas BMF?

UFC 300: Gaethje vs Holloway

RUNDA 1

Gaethje pozwolił Hollowayowi na wyprowadzenie kilku pierwszych „straszaków”, sam zaraz przystąpił do okopywania nogi wykrocznej. Dobry prawy-lewy Maxa, który zaliczył deski po kopnięciu na łydkę. „Blessed” trafi lewym hakiem, Gaethjemu zawirowało w oczach! Holloway również zaatakował rywala leg kickiem i przyjął na gardę lewy high kick, który skończył Dustina Poiriera. Max Holloway w ostatnich sekundach wyprowadził też obrotówkę na tułów, którą sięgnął nosa schylającego się „The Highlighta”!

RUNDA 2

Sprawdź!  "Myślę, że to taka chwilowa moda" - Martin Lewandowski krytykuje organizacje freakowe

Gaethje ma sporo problemów z oddychaniem, Holloway nie zamierzał wyprowadzać niepotrzebnie agresywnych ataków. Spokojnie wyczekiwał swoich szans i punktował Justina. „The Highlight” szukał kąsających ciosów na korpus, ale musiał wystrzegać się ataków „Blesseda”. Max dwukrotnie dźgnął oponenta palcem w oko, za co został upominany. Świetny low kick Gaethjego podciął Hollowaya.

RUNDA 3

Holloway zebrał sporo kopnięć na nogę, ale nie zmienia pozycji. Straszy Gaethjego kopnięciem na głowę i tego samego musiał się strzec. Justin atakował lewym hakiem, Max dystansował go frontem i sięgnął prawym na szczękę! Seria ciosów Hollowaya naruszyła Justina Gaethje! Wybronił się on jednak low kickami. Obrotówka Hawajczyka „siadła”, „The Highlight” musiał mieć się na baczności. Mocne wymiany ciosów zakończyły rundę.

RUNDA 4

Holloway zainkasował potężną ilość kopnięć na nogę, ale nie daje tego po sobie znać utrzymując to samo tempo. Niezła kombinacja Gaethjego, Holloway uciekł i trafił mocnym, bokserskim ciosem. W końcu Gaethje trafił mocnym uderzeniem, „Blessed” zmuszony był się wycofać. Holloway znów miał swoją chwilę, ale „The Highlight” sięgnął go mocnym ciosem i zaliczył nokdaun! Max wrócił na nogi i odzyskał świadomość.

RUNDA 5

Sprawdź!  Mateusz Gamrot: "Świat nie zdaje sobie sprawy z tego, jak mocny jest mój parter. Nie wystrzelałem jeszcze całego arsenału"

Holloway kąsa Gaethjego pojedynczymi ciosami, dobrze skontrował też atak frontem. „The Highlight” zaatakował, trafił „Blesseda”, ale też nadział się na obrotówkę na tułów. Holloway wyprowadził kolejną kombinację na tułów i głowę. Gaethje słania się na nogach! Max zasypał go gradem ciosów i dołożył obrotówkę na korpus! Po tym obejrzeliśmy jeszcze kolejne serie mocnych ciosów…. I potężną bombę, która położyła Justina Gaethje spać w ostatniej sekundzie!

Wynik walki: Max Holloway wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów i został nowym mistrzem BMF!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.