UFC

UFC 290: Fenomenalne widowisko w wadze lekkiej! Dan Hooker wygrywa decyzją sędziów!

Na UFC 290 do akcji powrócił ostatni rywal Mateusza Gamrota. Jalin Turner spotkał się w końcu z Danem Hookerem, którego ostatnim razem zastąpił „Gamer”.

-> Oglądaj UFC 290 na żywo

Popularny „The Tarantula” do czasu starcia z Polakiem miał serię 5. kolejnych wygranych. Amerykanin prezentował świetne umiejętności stójkowe, ale na uwagę zasługiwały przede wszystkim jego poddania. Turner potrafił między innymi w zaledwie 45. sekund poddać Brada Riddella. Choć w swoim ostatnim występie w UFC robił, co mógł, to sędziowie przyznali niejednogłośną wygraną Gamrotowi.

Były podwójny mistrz KSW zastąpił w tamtej walce Dana Hookera. Popularny „The Hangman” mógł pochwalić się ogromnym doświadczeniem: ponad 30 zawodowych walk i 22. zwycięstwa. Nowozelandczyk w ostatnich 6. pojedynkach poniósł aż 4 porażki, ale wygrana w 2. rundzie na Cluadio Puellesem przyniosła mu nadzieję na sukces.

-> Odbierz bonusy na UFC 290!

UFC: Turner vs Hooker – RELACJA

RUNDA 1

Hooker szukał low kicka, Turner natychmiast postraszył go pięściami. Nowozelandczyk krążył po siatce chcąc zejść z celownika Amerykanina, który celnie kopnął go po łydce i trafił ciosami. Było przypadkowe kopnięcie w krocze, po powrocie zawodnicy wrócili do badania się kopnięciami w dystansie. Spróbował wejść w klincz „Hangman”, ale został skarcony szybką kontrą. Unika zwarcia „The Tarantula”, smaga ciosami po czole rywala. Pomieszał kopnięcia na nogi z tymi na tułów Jalin, trafił Dana w żebra. Hooker szukał przez chwilę sprowadzenia, ale świetnie bronił się Turner, który też posłał znakomitą kombinację po zablokowanym high kicku.

RUNDA 2

Turner krążył wokół bardziej doświadczonego przeciwnika, dobrze trafił prawym i lewym. Próbował skrócić dystans Dan Hooker, ale piekielnie szybki jest „Tarantula”. Polował na schaby Nowozelandczyk, ale rywal był dużo celniejszy w kontrze. Mocny high kick Turnera trafił Hookera! Nowozelandczyk w tarapatach, szuka klinczu, ale wyrywa mu się Turner! Trafia raz za razem, opada z sił „The Hangman”, ale przetrwał ciężkie momenty. Kolejne lewe kopnięcie Amerykanina przyblokowane, ale odczuł to Dan Hooker. Odgryzł się Hooker i to on zaczął zasypywać Turnera ciosami! Potężne sierpy i haki lądują na głowie „Tarantuli”, który wylądował na macie, a za plecy zaszedł mu Nowozelandczyk, ale miał za mało sekund na skończenie.

Sprawdź!  Jan Błachowicz porównuje się do... Golluma. "To mój skarb, muszę go odzyskać!"

RUNDA 3

Hooker szybko rusza z lewym sierpem! Mocne proste i krótkie haki trafiają Turnera, który szuka stara się odgryźć. Trafi w korpus, Hooker przyjmuje też razy na głowę. Chwila bijatyki w krótkim dystansie, lepiej w tym wygląda Nowozelandczyk. Ruszył po obalenie Jalin Turner i sprowadził „Hangmana” na matę. Hooker wrócił na nogi i napierał z kolejnymi ciosami, aż przewrócił się Turner! Nowozelandczyk nie miał sił na wyprowadzanie ciosów i wskoczył do gardy rywala. Hooker pozostawał aktywny z góry nie dając sędziemu sposobności do podniesienia pojedynku. Wrócił na ostatnie sekundy Turner, posłał jeszcze kopnięcie na koniec kapitalnej walki.

Wynik walki: Dan Hooker wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.