Niestety stało się najgorsze z możliwych. Po miesiącach podbudowy do walki, która miała się odbyć 18 grudnia wycofał się Tommy Fury. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jake Paul zmierzy się w rewanżu z Tyronem Woodleyem!
Na 10 dni przed galą, która odbędzie w Tampie na Florydzie z walki z Jake’iem Paulem wycofać się musiał Tommy Fury. Informację jako pierwszy podał YouTuber Keemstar. Tę po skontaktowaniu się ze swoimi źródłami potwierdził dziennikarz SunSport, Chisanga Malata.
– Otrzymałem potwierdzenie, że walka Jake Paul vs. Tommy Fury się nie odbędzie, ludzie. Fury wycofał się z powodu kontuzji.
Starcie dwóch niepokonanych dotychczas pięściarzy planowane było od dawna. Gwiazda YouTube’a, „The Problem Child”, zapowiadał, że jest gotów zginąć w ringu i nie widział szans na swoją porażkę. Podobnie zresztą wypowiadał się Tommy Fury, który nie ukrywał, że jednym z motywatorów do przyjęcia tego pojedynku była duża wypłata. Anglik, o ironio, błagał też Amerykanina, by ten nie wycofał się z walki…
Jake Paul vs Tyron Woodley 2!
W miejsce „TNT” wskoczy natomiast Tyron Woodley! Były mistrz UFC w kategorii półśredniej przegrał niejednogłośną decyzją sędziów w sierpniu właśnie z Jake’iem Paulem. YouTuber twierdził, że „T-Wood” był jego najtrudniejszym sprawdzianem w karierze, jednakże niedługo potem „The Problem Child” wprost mówił, że nie da Woodleyowi rewanżu.
Informację o powrocie do pięściarskiego ringu byłego mistrza UFC podał za pośrednictwem Twittera Ariel Helwani. Tyron Woodley po pierwszym spotkaniu z Paulem zgodził się na trwale wytatuować sobie napis I love Jake Paul, by tylko dostać rewanż. Choć zrobił to stosunkowo szybko i te słowa na wewnętrzną stronę środkowego palca. Warto też przypomnieć, że przed tygodniem w rozmowie z MMA Junkie Woodley nazywał gwiazdę YouTube’a dziwką i zaznaczał, że zapomniał o rewanżu.
Źródło: MMA News