Clout MMA

Sędzia Jarosz otrzymał propozycję ustawienia walki! Zdradził ofertę od freak fightera

Często o wynikach w świecie freak fightów mówi się, że ta, czy inna walka „została sprzedana”. Sędzia Piotr Jarosz podzielił się propozycją, jaką on sam otrzymał.

Piotr Jarosz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci wśród polskich sędziów MMA. Na to miano zdecydowanie zasłużył sobie tym, co prezentuje w klatce, gdzie niejednokrotnie potrafi w mocny sposób uciszyć zawodników, jak i narożniki. Swoje dołożył też angaż w świecie freak fightów.

Jarosza można zobaczyć zarówno nie tylko na sportowych galach, jak KSW, lecz także w FAME, czy do niedawna w Clout MMA. Arbiter jest głównym sędzią w pierwszej z wymienionych freakowych organizacji, gdzie zdarzyło mu się obalić „Daro Lwa” za atak po gongu, czy w mocnych słowach skrytykować trenera Mirosława Oknińskiego, gdy też zwrócił uwagę na atak niezgodny z zasadami.

Próba przekupstwa sędziego Jarosza

Główny sędzia FAME ujawnił niedawno na łamach kanału Warszawski Koks, iż otrzymał propozycję… ustawienia walki! Zapewne wielu czytelników zasmuci informacja, iż Piotr Jarosz nie ujawnił nazwiska zawodnika, który złożył mu niemoralną propozycję.

Sprawdź!  Wojciech Gola zdradza nazwisko rywala "Ferrariego"?! "To będzie najważniejsza walka w jego karierze, można to już powiedzieć"

Arbiter wypowiedział się w tym temacie również w Kanale Sportowym, gdzie był gościem wczorajszego Hejt Parku. Jarosz wyjawił, iż otrzymał propozycję aż 50 tysięcy oraz dodatkowo zegarka Rolex. Sędzia nie tylko odmówił łapówki, lecz także zgłosił sprawę do organizacji.

Rolexa jeszcze nie mam, ale nie jest źle. Ja moralnie wiedziałem, co mam zrobić, od razu odbiłem tę propozycję. Zgłosiłem to organizatorowi. Nie była to gala sportowa. Nie chcę, żeby ktoś pomyślał, że w sporcie takie rzeczy są.

W sporcie nie miałem nigdy. We freakach miałem ofertę finansową. Ja nie mogę się dać wciągnąć w takie gierki. Czy to była prawda, nieprawda czy ktoś chciał mnie sprawdzić, czy przekupić. Ja nie mogę też powiedzieć, że tego nie słyszałem. Nie wiem, czy były konsekwencje wyciągnięte. Później mu powiedziałem, że pamiętam o tej propozycji, to nie było tematu – powiedział Piotr Jarosz, który wyjawił też, że do sytuacji miało dojść w przeciągu ostatnich 10 miesięcy.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.